Na zegarku dochodziła szósta rano. Powietrze było rześkie i lekkie. Mgła chowała się za drzewami i wiotkimi trawami. Pył rosy osadzał się na powłóczystej sukience...
Cieszę się, że mogę Wam dzisiaj opowiedzieć o projekcie, który łączy świat mody, literatury i kina. Z jednej strony silna i wyrazista, z drugiej eteryczna i subtelna... taka jest limitowana kolekcja Answear LAB Król. Inspiracją do jej powstania jest superprodukcja CANAL+ „Król”, na postawie bestsellerowej powieści Szczepana Twardocha.
Dzień dobry chciałabym zapytać o model gramofonu, nie mogę znaleźć go w poprzednich postach.
OdpowiedzUsuńDobry wieczór chciałabym zapytać o model Państwa gramofonu, pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńMamy model Sony z funkcją Bluetooth (jedyny jest taki na rynku).
UsuńDo tego mamy głosnik Marshall Stanmore.
Twoje zdjęcia maja coś w sobie. :) wprawiają w osłupienie. Pięknie Ci w tej kreacji :)
OdpowiedzUsuńOgromnie dziękuję!
UsuńUwielbiam takie poranki, a jesienny czas sprzyja temu, aby mgła unosiła się nad trawami i tworzyła niezapomniany krajobraz. Uwielbiam!
OdpowiedzUsuńPoranki bywają przepiękne, jednak przyznam ze swojej strony, ze jestem raczej większą fanką zachodów słońca. Szczególnie, ze należę do typu człowieka sowa. Zasypiam poźno oraz lubię poźno wstać. Kilka razy jednak zdarzyło mi się podziwiać piękne poranki - głownie jak byłam na wakacjach.
OdpowiedzUsuńPrzepiękna sukienka. Wydaje się również bardzo uniwerssana. Wydaje mi się, ze przy odpowiednim doborze dodatków będzie pasowała zarówno na wieczorowe jak i bardziej dzienne stylizacje.
Ciemna zieleń to ostatnio mój ulubiony kolor.
Przepiękna sukienka! Po prostu zjawiskowa!
OdpowiedzUsuńTen kolor bardzo Ci pasuje, a zdjęcia wspaniałe!
OdpowiedzUsuńZdjęcia na tle mgły, mają coś w sobie. Przyciągają wzrok ;)
OdpowiedzUsuńCudowna suknia! A krajobraz wprost bajkowy:)
OdpowiedzUsuńSuper, dzięki! Opłacało się wstać przed 5 :)
UsuńBardzo Wam dziękuję! I cieszę się, że sesja tak Wam przypadła do gustu :)
OdpowiedzUsuńPięknie! Jestem oczarowana
OdpowiedzUsuń