Dajcie znać, jak podobają Wam się efekty?
Wrażliwość
Moja wrażliwość
przestała być kłodą
rzuconą na starcie pod nogi,
kiedy wyruszyłam w drogę
poznawania siebie.
Te zmiany…
przyszły gdzieś po drodze.
Zaakceptowałam je
i uczyniłam swoim sposobem na życie.
Odważyłam się
pokazać prawdziwą wersję wrażliwej siebie
i już się nie boję,
że nie pasuję do reszty,
przecież nie muszę!
Wrażliwość
to mój plaster miodu,
którym otulam drugiego człowieka…
pozwala mi doceniać codzienność,
cieszyć się z każdej malutkiej rzeczy,
wschodu i zachodu słońca.
To dzięki niej melodia
czy napotkany pejzaż
wdzierają się do mojego serca
i pozostają tam na zawsze.
To fragment z mojej książki "Szelest słów", którą możecie kupić pod tym linkiem.
SUKIENKA - Aeterie
PŁASZCZ -Weekday
OKULARY - Mango
BIŻUTERIA - Pandora
Stworzyliście piękny duet.
OdpowiedzUsuńWyglądacie razem cudownie <3 Totalnie widziałabym te zdjęcia w takiej lekko pożółkłej kolorystyce, jak na starych fotografiach :)
OdpowiedzUsuńPotrafisz budować klimat! Fascynują mnie klimaty retro, ale zdecydowanie nie wypadam w nich tak naturalnie jak Ty... ;)
OdpowiedzUsuńJakie piękne, magiczne zdjęcia...
OdpowiedzUsuńWspaniała retro sesja! Idealnie podbija piękną biżuterię ;) A samochód - cudo <3
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa sesja, stworzenie takiego klimatu wyszło naprawdę dobrze :)
OdpowiedzUsuńW tych chustach wyglądacie uroczo, w ogóle obie jesteście bardzo kobiece. Wiersz przepiękny, myślę nad zakupem Twojego tomiku poezji. :)
OdpowiedzUsuń