6 sierpnia 2019

Obraz lata malowany jej wnętrzem


W jej spojrzeniu było coś z lata i nadchodzącej jesieni. Mieszała się miłość, odwaga, strach i lęk. Dwa bieguny, a jednak miały tak wiele wspólnego...bo jeśli kochasz, to również boisz się. Chronisz, otwierasz skrzydła bezpieczeństwa i pragniesz trwać w tym poczuciu już zawsze. Te wakacje były dla niej wyjątkowe...podszyte zmęczeniem, ale i oceanem miłości. Wszechogarniającej, pełnej czułości. Z tkliwością witała każdy nowy dzień, odsłaniała zakamarki duszy i dowiadywała się nowych rzeczy o sobie samej. Wiedziała też, że pewne przyzwyczajenia powinna zmienić. Mimo to, nie gasiła w sobie wewnętrznego żaru, wręcz przeciwnie - trudności zamieniała w paliwo napędowe, przecież miała tak wiele...

Latem...

Latem jej jedynym zadaniem było nazbierać do ogromnego kosza wszystkiego, co da jej siłę w szare, jesienne wieczory. Więc wkładała tam wszystkie wschody i malowane światłem zachody słońca, piegi z rozgrzanych ramion, słodkie maliny i blask księżyca, i niebo pełne gwiazd, i wiersze czytane na balkonie w towarzystwie pszczół i bąków, i zapach trawy po przelotnym deszczu, i swoje drobne tajemnice, które szeptała do maleńkiego uszka zanim wstał nowy dzień. To wszystko nazywała swoimi przetworami na zimę, które pielęgnowała z największą starannością i doglądała niczym najlepsza gospodyni ciepłego ogniska.

Taka była. Spontaniczna, ciagle roześmiana, nawet wtedy, gdy jej dusza nieco smutniała. Dlatego niektórzy nazywali ją „wieczną szczęściarą”, a przecież była tylko człowiekiem. Z lepszymi i gorszymi dniami.


Na kartach wspomnień zapisywała wszystko, co miało dla niej znaczenie... 

Spust migawki. Trzask. Ten jeden moment. Zapisany na maleńkiej karcie. Przeniesiony na papier zostaje z nami na zawsze.

W ten sposób zamawiam coś, co śmiało mogłabym nazwać wehikułem czasu. Maszyną, która przywodzi na myśl proste, a jednocześnie najważniejsze chwile. Albumy. Dopieszczone, bliskie sercu. Takie nasze. Często uzupełnione moimi przemyśleniami, datami.

Od kilku lat jestem wierna polskiej drukarni uwolnijkolory.pl, w której zamówiłam Fotoksiążkę w formacie A4 pion oraz odbitki 10x15 cm. Fotoksiążkę najczęściej wybieram do zdjęć codziennych czy wakacyjnych. Książka ze zdjęciami posiada twardą okładkę, a wyglądem przypomina klasyczną książkę. Ma miękkie, kredowe karty i łączenie na grzbiecie. Ja zdecydowałam się na umieszczenie w niej pierwszych wakacyjnych chwil z naszym synkiem. Już samo wybieranie do niej zdjęć było przyjemnym powrotem do wspomnień, a ujrzenie naszych rodzinnych momentów na papierze okazało się przemiłą niespodzianką, która wzrusza.

Odbitki to najczęściej prezent dla najbliższych - lubię obdarowywać ich naszymi wspólnymi zdjęciami, dzięki czemu dzielę się z nimi wyjątkowymi momentami. Poprzez kreator online możecie dopasować jasność, kontrast i nasycenie zdjęcia, a także wystylizować na klimat retro dodając białą ramkę wokół.


                               Kod zniżkowy na fotoksiążkę i odbitki

Wiem, że bardzo lubicie z niego korzystać, dlatego też po raz kolejny przygotowałam dla Was kod rabatowy na fotoksiążkę A4 pion 40 stron oraz odbitki cyfrowe 10x15 cm. Książkę kupicie teraz za jedyne 28 zł, a odbitki w cenie 0,19 zł/szt. Kod jest wielokrotnego użytku, ważny aż do 15 września 2019 roku. Możecie pobrać go TUTAJ.


Chciałabym, aby ta radość z przeżywania chwil na nowo zawitała również do Waszych domów. Jestem pewna, że wiele pięknych momentów leży gdzieś w otchłani komputera...

W końcu nasze życie to kolekcja chwil – niektóre są wyjątkowe, inne zupełnie zwyczajne, jedne radosne, a jeszcze inne pełne smutku. Bez nich wszystkich nie byłoby nas, naszych doświadczeń, myśli, wspomnień.

zdjęcia: Mateusz/postprodukcja: ja

SUKIENKA - Mango
« Nowszy post Starszy post »

5 komentarzy

  1. Super! Dziękuję za kod rabatowy ☺️

    OdpowiedzUsuń
  2. Jej, jak pięknie piszesz i czujesz. Gdy czytam Twoje słowa, czuję, jakby ktoś ubrał moje myśli w widzialne kształty i je tu nakreślił. Pozdrawiam ciepło:))

    OdpowiedzUsuń
  3. Oczy stały się wilgotne i po chwili z jednego kącika wypłynęła łza wzruszenia kiedy czytałam o zbieraniu wszystkiego co da nam siłę w jesienne szarugi....dokładnie tak samo czuje i myślę....zatrzymać z lata to co najpiękniej nas wzbogaca....pomyślałam, że chciałabyś wiedzieć:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam Twoje wpisy... czytam je jak wiersze, takie są piękne <3 I zgadzam się, nie ma nic lepszego, niż wspomnienia zapisane na fotografiach - mają dużo większy ładunek emocjonalny niż fotki w telefonie. A fotoksiążka to w ogóle coś cudownego! <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Ładna wakacyjna stylizacja, lekka i łatwa w modyfikacjach - jeśli ktoś tego zapragnie. Oglądałem też wcześniejsze outfity i myślę, ze Pani dobre wyczucie trendów.

    OdpowiedzUsuń

Instagram