Przez kilka minut milczeliśmy wpatrzeni w dal. Później wymieniliśmy porozumiewawcze spojrzenia i zachwyt rozlał się na nasze serca. Tu się chce chłonąć życie, doceniać i dziękować, po prostu być. Mimo przeziębienia nie mogłam sobie odmówić dotknięcia stopą zwilżonego piasku. Było to jedno z piękniejszych doświadczeń. Świadome i w pełni moje.
W takich miejscach...
W takich miejscach jeszcze bardziej jestem wdzięczna za wszystko, czego doświadczam i co sama mogę dać innym. Spokojny umysł, spokojne serce i dusza to codzienna praktyka...i praca nad sobą. Z natury jestem bardzo żywiołową osobą. Skłonność do wybuchów i stres towarzyszy mi niemal od najmłodszych lat. Jednak kilka lat temu postanowiłam coś z tym zrobić. Ogromne znaczenie miały dla mnie studia oraz ludzie, którzy zjawili się na mojej drodze w odpowiednim czasie. Korzystałam z ich wiedzy, podpatrywałam i zarażałam się spokojem serca oraz umiejętnością radzenia sobie w codziennych sytuacjach. Wciąż wiele pracy przede mną, ale obecność w takich miejscach, gdzie człowiek staje oko w oko z naturą pozwalają mi rozwijać wewnętrzną harmonię i karmić umysł tym, co odżywcze dla mojego serca...
Przed nami jeszcze kilka dni w naszym ukochanym Sagres.
SUKIENKA - Mango (Sukienka Volantis ref. 33093757)
TURBAN - Looks by luks
PŁASZCZ - Zara (zeszłoroczna kolekcja)
Magicznie jak zawsze :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne widoki. Zachwyciłam się razem z Tobą!
OdpowiedzUsuńTo było niesamowite przeżycie! :)
UsuńFantastyczne zdjęcia, które mają w sobie coś z melancholii. Chyba też muszę pojechać nad morze.
OdpowiedzUsuńNajlepsze uczucie wolności!
UsuńWspaniały wpis , bardzo inspirujący:) Byłam w tym roku w Portugalii, wspaniałe miejsce, piękne widoki, plaże. Szczególnie polecam Porto, chyba najbardziej mi się w nim podobało :)
OdpowiedzUsuńOo cudownie...my właśnie Porto wciąż nie odwiedziliśmy, bo zawsze nas ciągnie w okolice Sagres :) ale musimy tam w koncu pojechać, bo słyszeliśmy wiele dobrego.
UsuńPięknie niebo, trafiliście z tą sesją w 10!
OdpowiedzUsuń___
zapraszam na mój poradnik modowy
Ten wieczór był magiczny...porywisty wiatr, burzowe niebo i te kolory :)
UsuńNawet nie Wiem jak skomentować te zdjęcia! Zainspirowałam się strasznie <3
OdpowiedzUsuńOgromnie się cieszę!
UsuńZakochałam się, jesteś wspaniałą kobietą! Czarującą!
OdpowiedzUsuń