Czy warto odwiedzić Andaluzję zimą?
Długa zastanawialiśmy się nad tym, jaką część Europy wybrać na naszą styczniową podróż. Szukaliśmy miejsca, w którym będziemy mogli przede wszystkim doświadczyć więcej promieni słonecznych, tak bardzo brakujących zimą w Polsce. Ostatecznie padło na jedno z największych miast Andaluzji, Malagę. I to był bardzo dobry wybór! W końcu stycznia temperatura w Maladze waha się pomiędzy 15 a nawet 22 stopnie. Słońce wstaje o 8:30, a zachód nadchodzi około godziny 19:00. Dni są bardzo słoneczne, a pogoda wręcz wymarzona do zwiedzana tego cudownego regionu, gubienia się w uroczych uliczkach andaluzyjskich miast czy leniwego popijania kawy na świeżym powietrzu. Więc jeśli ktoś zastanawia się, czy warto odwiedzić Andaluzję zimą to śmiało mogę odpowiedzieć, że TAK!
Moje pierwsze wrażenia z Malagi
Malaga to jedno z tych miejsc, które pokochałam od pierwszej chwili. Wszechobecny zapach pomarańczy, latające zielone papugi, przytulone do ścian klimatyczne kawiarenki i ta magiczna niespieszność, która udziela się nawet najbardziej opornym. Stojąc w moim ulubionym miejscu, blisko Katedry, cieszyłam się życiem najzwyczajniejszym. Ciepły wiatr gładził moje uśmiechnięte policzki, a ja miałam wrażenie, że ktoś zamienił miesiące w kalendarzu. Codziennie odwiedzaliśmy lokalny targ ze świeżymi owocami i warzywami. Delektowaliśmy się panującą tam atmosferą i czerpaliśmy energię płynącą od tamtejszych mieszkańców. Nigdy wcześniej nie spotkaliśmy się z taką życzliwością. Nawet bariera językowa nie stanowiła dla nas żadnego problemu. (Hiszpanie słabo mówią po angielsku lub w ogóle, ale za to zawsze są chętni do pomocy).
Przed podróżą nie chciałam czytać żadnych poradników i słuchać opinii innych. Drogowskazem miała być moja chęć odkrywania nowego miejsca oraz energia, którą noszę w sobie. Kolejny raz się nie zawiodłam, podobne przyciąga podobne. Serdeczność, uśmiech, dobro - tyle ile dajesz, wraca do Ciebie.
Jak dotrzeć do Malagi?
My lecieliśmy linią Ryanair z Krakowa. Lot trwa ok. 3 godziny 40 minut.
Lotnisko w Maladze oddalone jest o ok. 8 km od centrum miasta. Najtańszym oraz najszybszym sposobem, aby dostać się do miasta jest skorzystanie z kolejki podmiejskiej (Renfe Cercanias). Wejście do kolejki znajduje się zaraz za wyjściem z portu lotniczego - musicie podążać za znakami ukazującymi pociąg. Koszt biletu to 1,80 euro. Bilety kupujemy w kasach znajdujących się przy wejściu do kolejki. Czas przejazdu na trasie Lotnisko - Malaga Centro to ok. 15 minut. Dokładne informacje oraz rozkład jazdy kolejki znajdziecie na stronie przewoźnika - TUTAJ.
Nocleg w Maladze
My wybraliśmy nocleg w centrum miasta, co w praktyce okazało się bardzo trafionym pomysłem - do wszystkich miejsc, które odwiedzaliśmy mieliśmy maksymalnie kilkaset metrów. Pod tym względem ciekawa wydaje się również dzielnica Soho, sąsiadująca z centrum. Jednak dla mnie, jako "starej duszy" o wiele bardziej podobał się klimat historycznej części miasta.
Pięć lat temu mieszkanie zarezerwowaliśmy przez serwis Booking.com i wybraliśmy jedną z ofert firmy Holidays2Malaga, która posiada kilkanaście różnych lokali do wynajęcia w Maladze. Mieszkanie składało się z pokoju dziennego z kuchnią oraz sypialni. Z uwagi na to, że na pobliskim targu można kupić świeże warzywa, ryby i owoce morza, to wyposażona kuchnia jest bardzo przydatna. Jeśli będziecie wybierać się do Malagi (lub do innego miejsca w Andaluzji) zimą to pamiętajcie, aby wybierać mieszkania, które mają ogrzewania, ponieważ w nocy jest dosyć chłodno. Ciepła piżama mile widziana :)
Tym razem mieszkaliśmy tuż obok magicznej Katedry. Mieszkanie składa się z przestronnego salonu i dwóch sypialni (do 4 osób).
Tutaj znajdziesz link
Co zobaczyć w Maladze? Miejsca, które mnie urzekły
Katedra i jej okolica
Okolica Katedry, a zwłaszcza mały park znajdujący się po prawej stronie od wejścia to moje ulubione miejsce w Maladze. Panuje tam niesamowity klimat - drzewa pełne pomarańczy, cudowna architektura, plusk wody z fontanny i śpiew ptaków. To wszystko sprawiało, że mogłabym tam siedzieć godzinami. Gdyby nie fakt, że tydzień dość szybko mijał pewnie tak spędzałabym większość czasu w Maladze.
Alcazaba i Zamek Gibralfaro
Obowiązkowe punkty do zwiedzania w Maladze. Alcazaba jest twierdzą wzniesioną na wzgórzu przez Maurów w XI w. W środku wygląda jak arabski pałac z ogrodami i stawami. Zamek Gibralfaro znajduje się ponad Alcazabą i obie budowle chroni jedna linia murów. Na szczycie muru zamku znajduje się punk widokowy, z którego roztacza się widok na miasto.
Mercado Central Atarazanas
To miejsce, w którym rozpoczynaliśmy niemal każdy dzień. Niezwykły targ, gdzie możecie kupić świeże i cudownie smakujące owoce, warzywa, ryby oraz mięso. Nawet jeśli nie planujecie większych zakupów, zachęcam, aby się tam wybrać. Poczuć atmosferę, obserwować, doświadczać...pomału chłonąć ten niespieszny chaos. Wędrujcie wąskimi alejkami, wąchajcie i napawajcie wzrok kolorami.
Moja rada - wybierzcie się tam koniecznie rano, wtedy doświadczycie lokalnego życia. W ciągu dnia ilość turystów znacząco wzrasta i miejsce traci swoją magię oraz powolny rytm. Pamiętajcie również, aby kupować produkty w budkach oddalonych od wejść, gdzie znajdują się nieco niższe ceny.
Port i plaża Malagueta
Moim zdaniem plaża Malagueta - najpopularniejsza w Maladze nie ma tyle uroku i magii co niesamowite plaże w Portugalii, ale warto się tam wybrać na długi spacer.
Przyjemny, morski wiatr będzie muskał wasze policzka, a dźwięk fal wprawiał w stan spokoju i ukojenia. Na plaży, co kawałek rozstawione są specjalne łódki, które służą jako grill. Na nich serwują głównie ryby i owoce morza. Koniecznie musicie ich spróbować!
Parque de Malaga
Do tego parku trafiliśmy zupełnie przypadkowo i zaniemówiliśmy...ilość egzotycznych roślin, śpiew ptaków, ogromne palmy. Całość zachwyca i przenosi do egzotycznej dżungli, a pamiętajcie, że wciąż jesteśmy w centrum miasta.
Miejsca, które jeszcze warto odwiedzić:
- Muzeum Picassa,
- Centrum Pompidou,
- Centro de Arte Contemporaneo Malaga,
- Ogród Botaniczny La Concepcion.
Gdzie zjeść w Maladze?
Casa Lola Malaga
Bar Málaga
Taberna La Antiqua
Odwiedzaliśmy ją kilka razy, moim zdaniem najlepsza restauracja z tradycją w Maladze. Jedliśmy tam niesamowite świeże ryby i owoce morza. Szczególnie możemy polecić ośmiornicę, gotowane krewetki, miecznika i doradę. Pycha!
Bodega Bar El Pimpi
Miejsce kultowe w Maladze, którego współwłaścicielem jest urodzony w Maladze aktor Antonio Banderas. Podobno mieszkańcy Malagi bardzo lubią urządzać tutaj swoje urodziny lub inne imprezy okolicznościowe. Znajdziecie tutaj typową kuchnię andaluzyjską.
El Jardin
Tutaj warto wybrać się na dobrą kawę, ale jedzenie polecam w miejscach powyżej :)
Co zobaczyć w Maladze? Miejsca, które mnie urzekły
Katedra i jej okolica
Okolica Katedry, a zwłaszcza mały park znajdujący się po prawej stronie od wejścia to moje ulubione miejsce w Maladze. Panuje tam niesamowity klimat - drzewa pełne pomarańczy, cudowna architektura, plusk wody z fontanny i śpiew ptaków. To wszystko sprawiało, że mogłabym tam siedzieć godzinami. Gdyby nie fakt, że tydzień dość szybko mijał pewnie tak spędzałabym większość czasu w Maladze.
Alcazaba i Zamek Gibralfaro
Obowiązkowe punkty do zwiedzania w Maladze. Alcazaba jest twierdzą wzniesioną na wzgórzu przez Maurów w XI w. W środku wygląda jak arabski pałac z ogrodami i stawami. Zamek Gibralfaro znajduje się ponad Alcazabą i obie budowle chroni jedna linia murów. Na szczycie muru zamku znajduje się punk widokowy, z którego roztacza się widok na miasto.
Mercado Central Atarazanas
To miejsce, w którym rozpoczynaliśmy niemal każdy dzień. Niezwykły targ, gdzie możecie kupić świeże i cudownie smakujące owoce, warzywa, ryby oraz mięso. Nawet jeśli nie planujecie większych zakupów, zachęcam, aby się tam wybrać. Poczuć atmosferę, obserwować, doświadczać...pomału chłonąć ten niespieszny chaos. Wędrujcie wąskimi alejkami, wąchajcie i napawajcie wzrok kolorami.
Moja rada - wybierzcie się tam koniecznie rano, wtedy doświadczycie lokalnego życia. W ciągu dnia ilość turystów znacząco wzrasta i miejsce traci swoją magię oraz powolny rytm. Pamiętajcie również, aby kupować produkty w budkach oddalonych od wejść, gdzie znajdują się nieco niższe ceny.
Port i plaża Malagueta
Moim zdaniem plaża Malagueta - najpopularniejsza w Maladze nie ma tyle uroku i magii co niesamowite plaże w Portugalii, ale warto się tam wybrać na długi spacer.
Przyjemny, morski wiatr będzie muskał wasze policzka, a dźwięk fal wprawiał w stan spokoju i ukojenia. Na plaży, co kawałek rozstawione są specjalne łódki, które służą jako grill. Na nich serwują głównie ryby i owoce morza. Koniecznie musicie ich spróbować!
Parque de Malaga
Do tego parku trafiliśmy zupełnie przypadkowo i zaniemówiliśmy...ilość egzotycznych roślin, śpiew ptaków, ogromne palmy. Całość zachwyca i przenosi do egzotycznej dżungli, a pamiętajcie, że wciąż jesteśmy w centrum miasta.
Miejsca, które jeszcze warto odwiedzić:
- Muzeum Picassa,
- Centrum Pompidou,
- Centro de Arte Contemporaneo Malaga,
- Ogród Botaniczny La Concepcion.
Gdzie zjeść w Maladze?
Casa Lola Malaga
Nasz numer jeden podczas tego wyjazdu. Obłędne tapas i klimat, który porywa! Zazwyczaj przed wejściem ustawia się kolejka. Warto zapisać swoje imię u kelnera i poczekać na miejsce :)
(Moje ulubione grilled prawns)
Koniecznie zamówcie krewetki pil pil. Pychota!
Taberna La Antiqua
Odwiedzaliśmy ją kilka razy, moim zdaniem najlepsza restauracja z tradycją w Maladze. Jedliśmy tam niesamowite świeże ryby i owoce morza. Szczególnie możemy polecić ośmiornicę, gotowane krewetki, miecznika i doradę. Pycha!
Bodega Bar El Pimpi
Miejsce kultowe w Maladze, którego współwłaścicielem jest urodzony w Maladze aktor Antonio Banderas. Podobno mieszkańcy Malagi bardzo lubią urządzać tutaj swoje urodziny lub inne imprezy okolicznościowe. Znajdziecie tutaj typową kuchnię andaluzyjską.
El Jardin
Tutaj warto wybrać się na dobrą kawę, ale jedzenie polecam w miejscach powyżej :)
Podczas tej podróży po raz pierwszy mieliśmy możliwość doświadczyć energii płynącej z flamenco. Choreografia, sztuka ekspresji oraz siła wyrazu były imponujące. Delektowałam się tym dostojnym widokiem i z ogromną przyjemnością przyklaskiwałam artystom. To było niezwykłe doświadczenie, na pewno jedno z piękniejszych w moim życiu.
Aktualizacja
Obecnie w tym miejscu nie odbywają się tutaj pokazy flamenco.
El Ultimo Mono Juice & Coffee
Jeśli w trakcie "błądzenia" po mieście zapragniesz orzeźwiającego soku to zajrzyj do tego miejsca. Mają świetny wybór, obsługa mówi po angielsku i nawet trochę po polsku - więc dobra zabawa gwarantowana :)
Bico de Xeado Malaga
Najlepsza lodziarnia w Maladze. Ogromny wybór smaków i możliwość skosztowania lodów bez glutenu.
Inne miejsca polecane przez moich Czytelników:
- najlepsze churros: Casa Aranda (byliśmy i bardzo polecam. Miejsce patrząc na wystrój zatrzymało się w czasie, ale ten klimat),
- restauracja Bodega El Patio (pyszna paella i oliwki),
- restauracja Batik,
- knajpka Yuba,
- knajpka La Tranca (bardzo tłoczno, ale z klimatem! WARTO)
Tarasy widokowe:
- AC Hotel Malaga Palacio (koniecznie tutaj zajrzyjcie),
- Dulces Dreams Boutique Hostel & Cafe Gallery,
- La Terraza De La Alcazaba (ich strona).
Widok z Dulces Dreams Boutique Hostel & Cafe Gallery
Widok z hotelu AC Malaga Palacio
Jeśli pojawią Wam się jakieś dodatkowe pytania, chętnie służę pomocą :)
El Ultimo Mono Juice & Coffee
Jeśli w trakcie "błądzenia" po mieście zapragniesz orzeźwiającego soku to zajrzyj do tego miejsca. Mają świetny wybór, obsługa mówi po angielsku i nawet trochę po polsku - więc dobra zabawa gwarantowana :)
Bico de Xeado Malaga
Najlepsza lodziarnia w Maladze. Ogromny wybór smaków i możliwość skosztowania lodów bez glutenu.
Inne miejsca polecane przez moich Czytelników:
- najlepsze churros: Casa Aranda (byliśmy i bardzo polecam. Miejsce patrząc na wystrój zatrzymało się w czasie, ale ten klimat),
- restauracja Bodega El Patio (pyszna paella i oliwki),
- restauracja Batik,
- knajpka Yuba,
- knajpka La Tranca (bardzo tłoczno, ale z klimatem! WARTO)
Tarasy widokowe:
- AC Hotel Malaga Palacio (koniecznie tutaj zajrzyjcie),
- Dulces Dreams Boutique Hostel & Cafe Gallery,
- La Terraza De La Alcazaba (ich strona).
Jeśli pojawią Wam się jakieś dodatkowe pytania, chętnie służę pomocą :)
Niesamowicie urokliwe miejsce <3
OdpowiedzUsuńPrzepiękne miejsca! <3
OdpowiedzUsuńDziadek mojego narzeczonego pochodzi właśnie z Andaluzji i kolejna wycieczka jaką planuję to właśnie te rejony, tym bardziej po Twoim poście !
Ooo piękne rejony! :)
UsuńZakochałam się! Być może będę szukala czegoś na wakacje i na pewno wezmę pod uwagę Malage <3
OdpowiedzUsuńW wakacje pewnie jest tam bardzo tłoczno, bo miasto nie jest aż tak duże...
UsuńWspaniale się ogląda;)
OdpowiedzUsuńWspaniale wygląda to miejsce! :) Z chęcią bym się tam wybrała!
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na zimowy wypad ;)
OdpowiedzUsuńhttp://carmelatte.co/wedding-yacht-dubai-find/
Po tych zdjeciach to jeszcze bardziej tam chce pojechac ;) pozdrawiam i zapraszam :)
OdpowiedzUsuńJeśli będziecie w Andaluzji, konievznie odwiedźcie też Sewillę!! Przepiękne, niezwykłe miasto. Zachwyca na każdym kroku. Pozdrawiam.Ania
OdpowiedzUsuńWypożyczyliśmy auto i odwiedziliśmy Sewillę, niestety poza Placem Hiszpańskim jakoś szczególnie mnie nie zachwyciła...już tam przeszkadzali mi namolni sprzedawcy wszystkiego i jakieś "wróżki". Chyba lepiej czuję się w mniejszych, klimatycznych miejscowościach. Pęd życia w dużym mieście nie wpływa na mnie kojąco. Bardzo chciałabym jeszcze kiedyś zobaczyć Rondę, myślę, że tam znalazłabym coś dla siebie :)
UsuńTo naprawdę doskonały kierunek szczególnie na zimowe wycieczki :)
OdpowiedzUsuńOjj tak! Latem podobno jest bardzooo gorąco i niestety tłumy turystów.
UsuńCzy poleciłaby Pani taką podróż z rocznym dzieckiem?
OdpowiedzUsuńTak, jak najbardziej! :)
UsuńUrocze miejsce... a pierwsze zdjęcie niesamowite...
OdpowiedzUsuńDzięki za świetne porady i wskazówki!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że się przydadzą! :)
UsuńMalaga to moje drugie miasto (po Krakowie rzecz jasna!)
OdpowiedzUsuńDoskonale to rozumiem! :)
UsuńNas oczarowała całkowicie. Zaraz po maleńkiej portugalskiej miejscowości Sagres, to nasze drugie miejsce na ziemi.
Studiowalam Na uniwersytecie w Maladze- najlepsze lata mojego zycia:)
OdpowiedzUsuń