Beztroskie chwile, proste czynności i magia słów. Jak mawiał Albert Einstein - najpiękniejsze uczucie, jakiego możemy doświadczyć w życiu to oczarowanie tajemnicą. Tajemnicą, która kryje się w każdym zakątku tego świata. Ten, kto go nie zna i nie umie się dziwić, nie potrafi też doznawać zachwytu - "jest jak zdmuchnięta świeczka".
Czasem czuję się jak dziwak, który mógłby godzinami podziwiać przesypujący się piasek, przelatujące mewy i rozszalałe morze. We wszystkim dostrzegam ogromną siłę i z niebywałą przyjemnością daję się uwodzić temu, co ukryte i nieznane. Te trzy dni spędzone nad morzem dały mi zapas motywacji do działania i pozwoliły spojrzeć na kilka spraw z dystansem.
Ale po kolei… Nad morze przyjechaliśmy, ponieważ w dniach 22-23 lipca miało miejsce See Bloggers, czyli największe wydarzenie dla blogerów i twórców internetowych w Polsce. W ciągu dwóch dni wzięłam udział w kilku inspirujących warsztatach tematycznych (m.in. pisarskich) oraz wysłuchałam wiele ciekawych prelekcji. Przyjazd na to wydarzenie to także możliwość spotkania ludzi, których dotychczas podziwiałam jedynie na ekranie monitora. Jedną z takich kobiet jest - Monika i jej fascynujący sposób opisywania rzeczywistości. Na żywo jeszcze wspanialsza i bardziej hipnotyzująca (już umówiłyśmy się na sierpniowe pogaduchy w Krakowie).
Bajkowa iluzja
Magii chwil spędzonych nad morzem dodało także miejsce, w którym się zatrzymaliśmy. Śmiało mogę powiedzieć, że Quadrille Conference & SPA to hotel z duszą. Kiedy weszłam do środka od razu poczułam jego niesamowitą energię, historię i iście baśniowy anturaż. Spacerując korytarzami XVIII-wiecznego pałacu czułam się, jak bajkowa postać Alicji w Krainie Czarów, którą właśnie inspirowany jest wystrój tego miejsca, a którą osobiście uwielbiam. Czarno-biała posadzka nawiązująca do partii szachów rozgrywanej przez bohaterów powieści. Kafle, instalacje świetlne czy oryginalne lampy, doskonale dopełniają całościowy wizerunek tych przestrzeni i w dosłownie chwilę przenoszą w inny świat…
Uwielbiam niebanalne miejsca, ale to co doświadczyłam w Quadrille, przerosło moje najśmielsze oczekiwania. Pyszna restauracja, o nazwie "Biały Królik", która nawiązuje do postaci przewodnika Alicji, ugościła nas wspaniałym śniadaniem i wykwitną kolacją. Jeśli będziecie w okolicy, koniecznie do niej zajrzyjcie! :)
Nasz hotel znajdował się w jednej z najpiękniejszych dzielnic Trójmiasta - Gdyni Orłowo. Jak tylko jesteśmy nad polskim morzem to zawsze odwiedzamy molo i klif w tym miejscu, skąd rozciąga się malowniczy widok na zatokę. Nie mogliśmy sobie odmówić tej przyjemność i tym razem. W sobotni wieczór, leżąc na piasku podziwialiśmy niesamowity zachód słońca, który smakuje tutaj jeszcze lepiej.
Po dniach pełnych wrażeń, z kolejnymi zmarszczkami nad twarzy spowodowanymi ciągłym uśmiechaniem się do inspirujących osób, które spotykałam, wracałam do hotelu tylko z jedną myślą, aby zanurzyć się w wannie z moich snów, włączyć ulubioną muzykę i zajrzeć w głąb siebie...
Magicznych snów!
SPODNIE - Zara (ulubione od lat)
BLUZKA - H&M
MARYNARKA - Zara
BAWEŁNIANA SUKIENKA - Zara
SANDAŁY - Baldowski
BIŻUTERIA - Apart
PAZNOKCIE - Studio Papaya
BLUZKA - H&M
MARYNARKA - Zara
BAWEŁNIANA SUKIENKA - Zara
SANDAŁY - Baldowski
BIŻUTERIA - Apart
PAZNOKCIE - Studio Papaya
właśnie zaczynam się pakować!
OdpowiedzUsuńCzeekam! :)
Usuńprzepiękne zdjęcia;) wyglądasz cudownie;)
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję. Dobrej nocy! :)
Usuńjak idealnie! kocham<3
OdpowiedzUsuńDziękuję Tynka! :)
UsuńBardzo fajne klimatyczne zdjęcia :) ja niestety w tym roku na See się nie wybrałam ale może za rok :)
OdpowiedzUsuńBuziaki piękna :*
WWW.KARYN.PL
Mam nadzieję, że się spotkamy! :)
UsuńSo cute expressions.!
OdpowiedzUsuńRegards
Yourwisedeal.com
Piękne zdjęcia i Ty jak zawsze cudownie wyglądasz :-) Ja wyjeżdżam nad morze w poniedziałek ;-) już nie mogę się doczekać. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOo wspaniale! W pełni udanego wypoczynku życzę :)
UsuńŚciskam
Być tam teraz ...... ;)
OdpowiedzUsuńJak ja uwielbiam czytać Twoje wpisy, czasem brakuje mi czasu na zostawienie komentarza, ale zawsze z przyjemnością zagłębiam się w tekst. Teoretycznie zwykły wypad na konferencje opisałaś jak cudowne, bajkowe przeżycie.
OdpowiedzUsuńAch ten hotel! Cudo, z przyjemnością bym tam pomieszkała... i ta wanna, o raju :))
Przepiękny hotel <3
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia i strasznie mi się podoba cały design bloga 👌🏼 Super inspiracja 😘☺️
OdpowiedzUsuńNo cóż... Przyjechać do Trójmiasta, pomieszkać chwilę w fajnym hotelu to na pewno fajnie. Chwilę właśnie, bo pogoda nie zachęca do zostania tu na dłużej. W całej Polsce trąbią o afrykańskich upałach, a my mieszkańcy Trójmiasta wypatrujemy słońca, które jak z łaski pokazuje się na przykład na jeden dzień, by potem przez kilka następnych kryć się za chmurami, które chętnie deszczem nas raczą. A temperatury tutaj to już standardowo o 10-12 stopni niższe niż w innych rejonach kraju. Wściekam się, jak słyszę, że na południu Polski zapowiadają 35 stopni, a w Trójmieście jest ledwo 20, opady deszczu i pochmurno. Taki klimat mamy :((( i z roku na rok coraz gorzej. Ja każdego lata na urlop uciekam stąd w nasze góry lub nad morza południowej Europy. Od lat nie pamiętam porządnego prawdziwego lata na Wybrzeżu. Niestety. El-la (gdańszczanka)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne zdjęcia. Zazdroszczę wyjazdu. Mi niestety nie było dane zobaczyć morza w tym roku i chyba się to już nie zmieni. Pewnie dopiero za rok.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;-)
Trzeba mieć ogromną wrażliwość żeby przekazać na zdjęciach tyle piękna . Paulina.
OdpowiedzUsuńPiękne stylizacje, a zdjęcia zachwycają coraz bardziej - szczególnie to ostatnie :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńByłam. Piekny hotel 😍
OdpowiedzUsuńmiód na moje serce leją twoje słowa o Gdyni :) mieszkam tu od urodzenia i kocham morze
OdpowiedzUsuńWitam, a czy byłaś w strefie saun i na basenie?
OdpowiedzUsuń