21 stycznia 2017

Shoepassion - z pasji do butów. Moje wrażenia z wizyty w Berlinie


Są takie miejsca, które od samego wejścia czarują i zaskakują niezwykłym klimatem. Kilka tygodni temu mogłam poznać jedno z nich. Podczas wizyty w Berlinie odwiedziłam salon Shoepassion, który zaszczepia pasję do najwyższej jakości butów. Dzięki uprzejmości Marceliny - specjalisty PR Shoepassion, poznaliśmy wszystkie szczegóły dotyczące procesu projektowania, jak i realizacji produktów tej marki. Nigdy nie sądziłam, że nasze rozmowy przeciągną się do samego wieczoru i pewnie gdyby nie coraz późniejsza godzina trwałyby jeszcze kilka godzin…

Markę Shoepassion pokazywałam Wam na blogu już jakiś czas temu (tutaj oraz tutaj). Z uwagi na to, że ich filozofia opiera się na prawdziwych wartościach, zapragnęłam Wam ją przybliżyć. W czasach ekspansji tanich produktów z Azji, Shoepassion wyróżnia się dbałością o kształty i detale, ale przede wszystkim o klienta. Jak sami mówią - "Od butów, które doprowadzają do szewskiej pasji, do butów z pasją".

Do przedkładania jakości nad ilością, nie muszę chyba dziś nikogo z Was przekonywać. A jeśli dołożymy do tego wyrafinowany design oraz powrót do renesansu dobrego stylu odkryjemy, że mamy wszystko czego szukaliśmy od dłuższego czasu na rynku.


Pewnie zastanawiacie się, co jest w nich takiego wyjątkowego? Jako pierwsze moją uwagę przykuły modele wzorowane nowoczesnymi trendami, ale również te z nutą retrospekcji. Uczucie niesamowite! Poza tym dopracowane detale, unikatowość, jakość oraz zalety obuwia szytego ramowo. Jak powiedziała mi podczas rozmowy Marcelina Tomaszewska - "Dla nas buty nie są zwykłym przedmiotem codziennego użytku ale obiektami sztuki". I chodząc po salonie dokładnie w taki sposób odbierasz pracę innych ludzi. Kawałek po kawałku zatapiasz się w historii, dotykasz, czujesz. Niewiarygodne jest to, że w tym miejscu naprawdę doświadczasz prawdziwej fascynacji butami.

Rynek obuwniczy niestety od lat kieruje się zasadą „żer dla skner” i jest zalewany produktami o niskiej jakości. Buty wysokiej jakości są stopniowo spychane na margines i pożądane jedynie przez wąskie grono koneserów. Niepotrzebnie. Przeciętny kupujący, nie przykłada większej wagi do jakości nabywanego obuwia. Zapominamy o tym, że dobre buty, to nie tylko wizualny aspekt naszego życia, ale przede wszystkim zdrowie i wygoda oraz zakup, który będzie towarzyszył nam przez długi czas.

Kolekcja damska Shoepassion skierowana jest do kobiet kochających klasykę, minimalizm oraz ponadczasowość. Tutaj nie znajdziesz wymyślnych wzorów i form, które za kilka miesięcy stracą miano zgodnych z trendami. Piękne oksfordy, mokasyny czy kultowe sztyblety to modele, które wychodzą poza nawias słów modny/niemodny. A w dzisiejszym, bardzo szybko zmieniającym się świecie jest to szczególnie ważne i cenione. Z doświadczenia wiem, że buty Shoepassion nadadzą, nawet najzwyklejszemu zestawowi, wyjątkowego sznytu.



Buty i nie tylko...

W salonie oprócz ogromnego wyboru modeli butów z kolekcji damskiej oraz męskiej możemy także zaopatrzyć się w mięciutkie, skórzane rękawiczki, stylowe torby, zestawy do czyszczenia butów czy akcesoria ułatwiające użytkowanie obuwia (m.in. uchwyty śniegowe na buty, kolce, podeszwy antypoślizgowe czy rozciągacz do obuwia).

Od Marceliny dowiedziałam się również, że w salonie prowadzone są warsztaty poświęcone pielęgnacji butów, gdzie pokazuje się w jaki sposób powinno się prawidłowo o nie dbać. Świetny i innowacyjny pomysł! W Berlinie cieszy się ogromną popularnością.

Na zdjęciu pachołek ułatwiający zdejmowanie butów, wykonany z nielakierowanego buku.


Jestem ogromnie wdzięczna za możliwość poznania Marceliny - kobiety niezwykle kreatywnej, pełnej pasji, odwagi i ochoty do działania. Nasze spotkanie utwierdziło mnie w przekonaniu, że warto podążać za marzeniami, nie poddawać się i wierzyć w siebie, nawet wtedy gdy jest Ci trudno. Dziękuję!


Proces powstawania

Na koniec chciałabym zaprosić Was do świata produkcji tego niezwykłego obuwia. Wiecie, że klasyczny model z kolekcji Shoepassion powstaje z 65 elementów i aby uszyć jedną parę butów należy wykonać 210 czynności? Jesteście ciekawi jak to się odbywa? Zajrzyjcie na film, który dokładnie obrazuje cały proces powstawania -TUTAJ.

Mam nadzieję, że udało mi się przemycić choć małą namiastkę tego ogromnego świata kunsztu i jakości. Dajcie znać czy słyszeliście o marce Shoepassion już wcześniej? I co o niej sądzicie?

Buty SHOEPASSION można zobaczyć i kupić stacjonarnie przy ulicy Kruczej 46 w Warszawie, jak również w sklepie online.

zdjęcia: Mateusz /postprodukcja: ja

SPODNIE MOM JEANS- Zara (podobne znajdziesz Tutaj)
BLUZKA - H&M (podobne znajdziesz Tutaj)
KAMIZELKA - Echo
« Nowszy post Starszy post »

20 komentarzy

  1. Bardzo interesujące! Najbardziej zaciekawiłyby mnie warsztaty o pielęgnacji obuwia !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie również! Żałowałam, że nie udało mi się w nich uczestniczyć :)

      Usuń
  2. Ja jestem butomaniaczką więc się zachwycam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kocham buty, więc ten post nie mógł mnie nie zainteresować :)
    Jak zwykle świetne zdjęcia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę! Shoepassion to miejsce absolutnie wyjąkowe!

      Usuń
  4. Ciekawy wpis! Uwielbiam takie filmiki pokazujące proces powstawania różnych akcesoriów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Ta pasja i zaangażowanie w przypadku Shoepassion jest bardzo widoczne i to jest piękne! :)

      Usuń
  5. buty butami, ale te wnętrza…..magia! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oo tak! Estetyka i zapach, który tam panował. Rewelacja! :)

      Usuń
  6. Bardzo ciekawy wpis i super stylizacja.ps Kamilo kiedy kupiłaś tą koszulę bo sprawdzałam w H&M i jej nie ma. Jest boska;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję! :)
      Bluzkę kupiłam w okolicach listopada:(

      Usuń
  7. Pięknie! Uwielbiam twój styl :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi miło! :) Cieszę się, że wśród nas są zwolennicy nuty retro, którą kocham :)

      Miłego dnia!

      Usuń
  8. Widać ten warsztat i jakość, podobają mi się takie buty, szczególnie te camelowe z przeszyciami i dziurkami :)
    pozdrawiam z mglistej Warszawy, Gocha
    www.fashionandcash.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja spędziłam w tym magicznym miejscu kilka godzin i uwierz, że nie mogłam przestać zachwycać się kolejnymi modelami! :)

      Ściskam! :)

      Usuń
  9. Świetny artykuł i piękne buty. Sama jestem butoholikiem i wyznaję zasadę, że ładnych butów nigdy za wiele. Te klasyczne są najpiękniejszy, gdyż nigdy nie wyjdą z mody.

    OdpowiedzUsuń
  10. Magiczne miejsce!
    Ja od zawsze mam problem z butami - rozmiar 44 to niestety nie przelewki :/. Dlatego przeglądając tego bloga wzdycham do niektórych butów wiedząc, że nigdy ich nie będę miała :p.

    OdpowiedzUsuń
  11. Masz tak cudowne zdjęcia na blogu, że dla nich chętnie zajrzę ponownie. No i dla Twojego spaniela, ale to swoją drogą :D

    OdpowiedzUsuń

Instagram