Zapraszam Was na mały urywek z mojego życia...
Styczeń / Luty
Początek roku upłynął pod znakiem regularnej pracy nad blogiem. W tym czasie powstało wiele czytanych przez Was tekstów (co jest dla mnie ogromną motywacją na przyszłość). Wśród ulubionych pojawiły się teksty dotyczące relacji, motywacji oraz akceptacji czasu.
Poznajmy się bliżej, czyli na blogu pojawiło się również 50 faktów na mój temat...
Marzec
W marcu nasz dom po brzegi wypełnił się niezwykłymi emocjami, czyli zaadoptowaliśmy Tymka!
Kwiecień / Maj
Wpis o lęku i obawach spotkał się z fantastycznym przyjęciem.
Czerwiec
To zdecydowanie mój ulubiony miesiąc, ponieważ kojarzy mi się ze smakiem pysznych truskawek, coraz dłuższych wieczorów, a także jest miesiącem moich urodzin oraz urodzin bloga. W tym roku było niezwykle, ponieważ spędziłam je w gorącej Portugalii razem z marką Teva. O moich wspomnieniach i przekraczaniu strefy komfortu, pisałam Wam w jednym z postów.
Kolejnym kierunkiem podróży w czerwcu był Mediolan i niezapomniany włoski klimat.
Lipiec
Na blogu pojawiły się dwa wpisy dotyczące Taorminy, wklejam linki dla zainteresowanych: tutaj i tutaj. Wśród tekstów, które pojawiły się na blogu największe wrażenie zrobił na Was wpis dotyczący postrzegania kobiecego ciała.
Lipiec to także miesiąc zmian, jeśli chodzi o moją fryzurę! Żegnajcie długie włosy...
Sierpień / Wrzesień
To kolejne dwa miesiące wzmożonej pracy i mniejszych wyjazdów po Polsce. Wśród najchętniej czytanych przez Was wpisów znalazły się te dotyczące emocji związanych z podróżowaniem oraz terapeutyczną mocą pisania.
Październik
Kilka dni w Paryżu wystarczyły, aby na nowo zachłysnąć się magią tego miasta.
Wśród tekstów największym powodzeniem cieszył się wpis mówiący o akceptacji samej siebie.
Listopad
Listopad zaskoczył mnie niesamowicie. Początek miesiąca spędziliśmy w uroczej i gorącej Portugalii, a jego ostatnie dni w Berlinie. Tym razem celem naszej podróży był event z Zalando. W międzyczasie ruszyłam z kolejnym cyklem - maratonem motywacyjnym. Już niebawem ostatni wpis z tej serii…
Grudzień
Grudzień zapowiadał się spokojnie…jednak ostatecznie trochę się działo! Wyjazd do Sopotu z hotelem Sound Garden Hotel, a później wzięcie udziału w niesamowitym projekcie - Kalendarza Literackiego. Już za trzy tygodnie jego premiera! Nie mogę się doczekać aż Wam wszystko opowiem, być może będzie okazja zrobić to nawet osobiście :)
Dziękuję, że przez cały czas jesteście ze mną, bo to dzięki Wam mam siłę i motywację do dalszego rozwijania tego miejsca. Dziękuję za wszystkie nadesłane wiadomości. Cieszę się, że jesteście!
Pamiętajcie, że warto iść po swoje marzenia, bo większość rzeczy, które nas spotykają zależą tylko i wyłącznie od nas samych.
Piękne podsumowanie i piękny rok ;-)
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci powodzenia i wytrwałości przy realizowaniu planów i marzeń w tym roku, no i oczywiście wielu powodów do radości! ;-)
Kochana Wszystkiego co najwspanialsze w tym Nowym 2017 Roku! ;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie w tym roku dołączyłam do grona Czytelniczek Twojego bloga. Każdy post śledzę z zaciekawieniem i zawsze znajduję pewną lekcję dla siebie.
OdpowiedzUsuńJesteś niesamowita w tym co robisz! Życzę Ci, aby kolejny rok pełen był podróży, sukcesów, uśmiechu i miłości ! ;)
Kamilo, miałaś wspaniały rok! Uwielbiam Twój biały żakiet w stylu Chanel.
OdpowiedzUsuńBardzo fajne podsumowanie :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego w Nowym Roku! ;)
Cudowny rok za Tobą! Moj był "nudny", ale wydarzyły się 4 rzeczy które zmieniły moje życie. Tylko tyle albo aż tyle! :) Życzę równie udanego roku 2017. Ja też postanowiłam przełamywać lęki w tym roku ;)
OdpowiedzUsuńSuper czyta się tak pozytywny wpis. Życzę tobie droga cammy aby i ten rok był dla ciebie tak udany a nawet i lepszy. Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńŻyczę, żeby ten rok był jeszcze bardziej pełny wrażeń i osiągnięć! :)
OdpowiedzUsuńSuper podsumowanie, bardzo dużo się u Ciebie działo.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Zocha
http://www.zocha-fashion.pl/
jak zwykle świetne podsumowanie <3
OdpowiedzUsuńNiesamowity rok! I mój ulubiony październikowy Paryż <3
OdpowiedzUsuńPięknie podsumowany rok intensywnej pracy.
OdpowiedzUsuńJa dołączyłam do osób regularnie odwiedzających Twój blog w tym roku. I od początku do końca jestem pod wrażeniem - profesjonalizmu (w każdym calu, od zdjęć po tekst: jego poprawność i treść, szeroką tematykę, niespotykany ogólny wyraz, dzięki Twojemu zawodowi itd.). Profesjonalizmu, ale nie takiego "na zimno", nad którym pracuje sztab ludzi odpowiedzialnych każdy za różne, niezależne od siebie części, ale takiego zachowującego pełnię osobowości autorki i pełnego ciepła, swego rodzaju swojskości - w dobrym tego słowa znaczeniu.
Powodzenia w dalszym działaniu :-) A ja nadal będę z dreszczykiem emocji czytać wszystkie wpisy.
Pozdrawiam.
Agnieszka
To był piękny rok kochana! Życzę Ci dużo sukcesów na ten Nowy Rok oraz abyś zawsze była taką wielką inspiracją!
OdpowiedzUsuńŚciskam! <3
WOW pierwsza fotka wymiata!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Patrycja Story
cudowne zdjęcia i cudowne wspomnienia!
OdpowiedzUsuńŚwietne podsumowanie! :) Twoje zdjęcia są przepiękne! <3
OdpowiedzUsuńTo był wspaniały rok! Znalazłam u Ciebie wiele wartościowych tekstów do poczytania. Dodatkowo Tymuś- słodziak nad słodziaki, uwielbiam wszystkie jego zdjęcia, kochany piesio :)
OdpowiedzUsuń2016 był świetnym rokiem i tylko liczyć na to, że 2017 okaże się jeszcze lepszy.
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje wpisy - bardzo mnie inspirują. Nie przestawaj robić tego co robisz.
Pozdrawiam serdecznie!