Jestem kobietą, więc temat wyprzedaży jest mi bardzo bliski. Poza tym moja praca zawodowa również łączy się z tym obszarem, dlatego każdego roku z ciekawością zagłębiam się w temat wyprzedaży. Na przestrzeni czasu zaszły jednak znaczące zmiany w mojej świadomości. Wiem, że obecnie nie przypominam osoby sprzed kilku lat - biegającej po ulubionych sklepach odzieżowych i kupującej wszystko to, co wygląda na pierwszy rzut oka ładnie i jest w niskiej cenie (bo głupio nie kupić). Te czasy (na szczęście) minęły, a mój konsumpcjonizm stał się zdecydowanie bardziej świadomy.
Teraz wybierając się na zakupy trzymam się trzech prostych zasad. Dzięki temu ilość zakupowych wpadek ograniczyła się prawie do minimum.
1. Przygotowuję moją dream-listę
To pierwszy i zarazem bardzo ważny punkt, jeśli chodzi o nasze zachowanie podczas wyprzedaży. Od czego zaczynam? Przygotowuję kartkę papieru, pozbywam się rozpraszaczy i siadam przed swoją szafą. Przeglądam jej zawartość i spisuję rzeczy, których w niej faktycznie brakuje. Dzięki temu moja uwaga w sklepie ukierunkowana jest na produkty, których naprawdę potrzebuję. Skupiam się na tym, aby były to modele ponadczasowe i pasujące do reszty garderoby. Co z tego, że bluzka charakteryzująca się oryginalnym printem zachwyciła mnie w wyprzedażowym szale, skoro jej obecność w mojej szafie przestanie mieć znaczenie już za kilka tygodni. Moim celem jest posiadanie garderoby, która spełni swoje zadanie, czyli będzie zgodna z moją osobowością, spójna oraz uporządkowana. Dzięki temu podejściu unikam porannego zdenerwowania stojąc przed szafą pełną niepasujących do siebie ubrań…. Pamiętaj, że mniej znaczy więcej.
2. Korzystam z możliwości mobilnych
Zanim wybiorę się do galerii handlowej pełnej ludzi, przeglądam strony internetowe w celu sprawdzenia dostępności pożądanych produktów. Nie wiem jak Wy, ale ja naprawdę unikam częstych wizyt w sklepach. Męczą mnie długie kolejki, wszechobecny hałas, bałagan i brak możliwości spokojnej analizy przed kupieniem nowej rzeczy. Na szczęście znalazłam na to genialny sposób! Z Domodi do tej pory korzystałam głównie na komputerze, ale odkąd pojawiła się aplikacja mobilna możliwość bycia na bieżąco ze wszystkimi informacjami dotyczącymi wyprzedaży i nie tylko możliwa jest praktycznie w każdym miejscu… na kawie z koleżanką, w parku czy podczas podróży. Dobra wiadomość jest taka, że aplikacja jest w pełni darmowa i bardzo intuicyjna. Tu znajdziecie aplikację: domodi na iphona i domodi na androida. Poza tym posiadając aplikację Domodi macie dostęp do wszystkich sklepów oraz marek bez konieczności wychodzenia z domu i marnowania czasu, który możecie przeznaczyć na spotkanie z rodziną oraz przyjaciółmi.
Moją ulubioną opcją aplikacji Domodi jest możliwość łatwego wyszukiwania danej rzeczy oraz dostępność bieżących informacji dotyczących wyprzedaży w moich ulubionych sklepach. Aby sprawdzić te opcje korzystam z dostępnych filtrów i selekcjonuję interesujące mnie modele. Na przykład wybieram koszulę, następnie określam jej rozmiar, kolor, wzór oraz cenę. Bardzo szybko otrzymuję czytelną informację, gdzie znajdę poszukiwany produkt. Teraz już tylko pozostaje kwestia zapłaty i oczekiwania na przesyłkę. Banalne! :)
3. Jestem świadoma własnej sylwetki
Ten punkt nie należy do najłatwiejszych. Wymaga czasu oraz odpowiedniej wiedzy. Pewnie zastanawiacie się od czego należałoby zacząć? Otóż na początku najlepiej odpowiedzieć sobie na dwa proste pytania: w których rzeczach czuję się najlepiej? Określ ich kolor, fason i długość, następnie odpowiedz na kolejne pytanie: w jakich rzeczach podobam się sobie? W tym celu wykorzystaj lustro oraz dostępne zdjęcia. Zapisz swoje spostrzeżenia w zeszycie i nie zapominaj o nich podczas zakupów. Jeśli poziome paski pogrubiają cię, a szerokie spodnie dodają dodatkowych kilogramów zrezygnuj z nich. Świadomość własnego ciała to połowa sukcesu. Pamiętaj, że nie mogą Tobą rządzić nakazy mody. "Zarówno Twoje życie prywatne, jak i zawodowe mogą się bardzo szybko zmienić i wzbogacić, jeśli zrozumiesz, że ubranie to Twój sprzymierzeniec w różnych okolicznościach. Może ono wyrażać powagę Twojego charakteru albo poczucie humoru, twórcze zdolności czy zmysłowość. To, co masz na sobie, może wywołać pozytywne wrażenia, a zarazem dać satysfakcję Tobie samej." Toby Fischer - Mirkin
"Wziąwszy to wszystko pod uwagę, należy stwierdzić, że właściwy dobór ubrania nie oznacza ukrywania się za bezpieczną fasadą mundurka kury domowej lub niewolniczego trzymania się najnowszych trendów mody. Oznacza natomiast złoty środek, odnalezienie stylu zgodnego z Twoją naturą, a jednocześnie zapewniającego, że zostaniesz dobrze zrozumiana." Toby Fischer - Mirkin
I jeszcze na koniec mam dla Was dobrą wiadomość. Możecie wygrać bon na zakupy o wartości 500 PLN. Wystarczy pobrać aplikację Domodi oraz opublikować zdjęcie na swoim Instagramie, na którym pokazujecie w jaki sposób korzystacie z tej aplikacji. Szczegóły znajdziecie TUTAJ.
BLUZKA - SheIn (podobne znajdziesz Tutaj)
ZEGAREK - Apart
NASZYJNIK - Kavo (podobne znajdziesz Tutaj)
PAZNOKCIE - Studio Papaya
Zdjęcia wykonane dzięki uprzejmości Charlotte - chleb i wino w Krakowie. Dziękuję!
Zdjęcia wykonane dzięki uprzejmości Charlotte - chleb i wino w Krakowie. Dziękuję!
Bardzo przydatny post. Uwielbiam wyprzedaże ale to chyba jak każda kobieta haha :D
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyglądasz ♥
https://alazielinska.blogspot.com/
Właśnie w weekend się wybieram na wyprzedaże :) Ja zawsze przed pójściem sprawdzam na stronie internetowej co jest, zapisuję co mi się spodobało i idę z gotową listą na zakupy!!
OdpowiedzUsuńwww.ladyagat.com
ja w ten weekend mam w planach poszaleć trochę wyprzedażowo :)
OdpowiedzUsuń<333 super post!
OdpowiedzUsuńJak zwykle swietna stylizacja
Karolina Gespucci
Uwielbiam wyprzedaże, dlatego chętnie przeczytałam Twój post :) Super porady!
OdpowiedzUsuńŚwietny post Cammy! ;)
OdpowiedzUsuńwww.evdaily.blogspot.com
świadomość własnej sylwetki to chyba najtrudniejsza dla mnie rzecz :) Teoretycznie wiem jaka jest, jestem osobą niską, raczej nie kościstą :D, choć staram się dbać o siebie. Kiedy czytam tysiące poradników na ten temat, mam wrażenie, że ze wględu moją figurę/sylwetkę muszę odrzucić jakieś 80% rzeczy, które mi się podobają i jakieś 90% rzeczy, które są teraz na topie :> Dobranie odpowiednich fasonów to dla mnie nie lada wyczyn i uczę się tego właściwie każdego dnia.. :)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o wyprzedaże - raczej ich unikam, zbyt duży chaos, ale nie ukrywam, że zdobycie upatrzonej rzeczy za połowę ceny daje podwójną satysfakcję :)
pozdrawiam Cię serdecznie, wpis na 5!
:)
Trzecia wskazówka jest chyba najważniejsza. Nie tylko podczas wyprzedaży, ale właśnie podczas jakichkolwiek zakupów :) Świetny wpis!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam w wolnej chwili,
VANILLAMADNESS.com
Bluzeczka jest śliczna :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Zocha
http://www.zocha-fashion.pl/
Wyprzedaże to w moim przypadku temat rzeka. Kiedyś nie umiałam się oprzeć tabliczkom z napisem "Nawet do -70%". Dziś wiem, że ogarniało mnie coś w rodzaju zaćmienia umysłu, a impulsywne zakupy po kilku dniach okazywały się totalnym niewypałem. Wraz z wiekiem przyszło opamiętanie. Mam dziś zbyt wiele ciekawszych zajęć niż bieganie po galeriach handlowych. Prawdę powiedziawszy jedyna, którą odwiedzam regularnie to ta na moim osiedlu, a i to służy mi wyłącznie jako punkt odbioru, zamówionych przez internet książek. Nie odwiedzam sklepów z ubraniami nawet, gdy widzę tam kosmiczne zniżki. Dzięki temu kupuję znacznie mniej, a zaoszczędzone w ten sposób pieniądze mogę przeznaczyć na zakup dobrego gatunkowo ubrania, które do tej pory wydawało mi się niedostępne ze względu na wysoką cenę. Dziś wiem, że zamiast 10 t-shirtów, które po kilku praniach przypominają szmatkę, wolę kupić jeden, który służy mi przez lata. Jeśli naprawdę muszę uzupełnić garderobę, robię zakupy przez internet. Nie zwracam uwagi na promocje, bo jeśli nawet zapłacę 100% ceny i tak więcej wydałabym buszując po sklepach w czasie wyprzedaży. Aha! Jest jeden warunek przy okazji internetowych zakupów - nie robię ich od razu. Jeśli coś mi się spodoba, zapisuję tę stronę, po czym muszę "przespać się z pomysłem" i zastanowić się z czym mogłabym połączyć daną rzecz. Nie masz pojęcia ilu nieprzemyślanych zakupów uniknęłam w ten sposób. Pozdrawiam i życzę wszystkim rozsądku podczas wyprzedaży :)
OdpowiedzUsuńMoim najlepszym sposobem na udane zakupy jest brak pośpiechu i tym samym zakupy spokojne i przemyślane :-)
OdpowiedzUsuńSuper post ,przydatne wskazowki a zdjecia przepiekne.Pozdrawiam!!!!
OdpowiedzUsuńŚwietne i bardzo przydatne zasady. W sezonie letnim aż roi się od wyprzedaży i przydadzą się zasady dzięki którym nie zbankrutujemy haha ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Wiktoria z bloga Book Written Rose. Zapraszam ❤
Porady z pozoru oczywiste, ale rzadko stosowane w praktyce. No bo jak tu pamiętać o nich, kiedy przed oczyma leżą setki ubrań, czekających tylko na zabranie je do domu? Jednak świadome zakupy, to jest to. Choć czasem, w czasie lata, można zaszaleć :)
OdpowiedzUsuńhttp://brewilokwencja.blogspot.com
Czy wysyłka do Polski jest bezpłatna w sklepie w którym zamówiłaś bluzkę ? Jaki rozmiar masz?
OdpowiedzUsuńJest płatna... Właśnie wczoraj zamówiłam taką samą. Na stronie były 80% wyprzedaże. :-)
UsuńJa mam rozmiar S :)
UsuńBardzo treściwy post Cammy, wyprzedaże to moje życie dlatego nie odpuszczę sobie przeczytania Twojego postu :)
OdpowiedzUsuń