Sukienka Promod w stylu lat 50. na trzy różne okazje

Gdybym powiedziała, że obca jest mi kobiecość, zwyczajnie skłamałabym. Pierwiastek kobiecości towarzyszy mi odkąd pamiętam. Już jako mała dziewczynka lubiłam otaczać się pięknymi rzeczami. Na przestrzeni czasu nic się nie zmieniło. No może tylko tyle, że jest odczuwalny jeszcze silniej… Ręka w górę, kto pamięta czasy szkolne, kiedy lubiło się swoją panią? Ustawianie w równych rzędach? Czy wykrzykiwane chórem "dzień dobry!"? Teraz to wszystko wydaje się być takie bez wad i piękne, wtedy bywało różnie, ale wspomnienia zawsze są pozbawione wad (może to i dobrze?).

Wspomnienia

Choć bywają wyjątki. I jedną z nich jest feralne przedstawienie na które trafiłam zupełnie nieświadomie po dwutygodniowej przerwie w szkole. Z tego dnia pamiętam dokładnie każdy szczegół. Koleżanki w pięknych strojach, przystrojoną salę i siebie (jedyną nieprzygotowaną). Ale nie myślcie, że zostałam zupełnie "na lodzie" (choć wtedy wolałabym, żeby tak się stało). Otrzymałam od pani strój księżniczki i wszystko byłoby wspaniale, gdyby nie fakt, że tego dnia na moich chudych nóżkach wylądowały grube rajstopy w butelkowym kolorze w gwiazdki. Pewnie domyślacie się, że całość "gryzła" się niesamowicie, ale urocze panie resztkami swoich sił próbowały mnie przekonać, że jest inaczej. Niestety, nie dałam się. Do tej pory pamiętam ich przekonujący wzrok. Wspominam go i w duchu uśmiecham się do siebie. To był jeden z tych dni, kiedy rozwijająca się kobiecość małej dziewczynki została brutalnie zachwiana (na szczęście tylko w tamtym momencie).

Kobiecość?

Teraz mam do niej zdecydowanie większy dystans i swoje tajemne sposoby na podkreślanie jej. Jednym z nich jest przemycanie w swoim codziennym ubiorze namiastki lat 50, charakteryzujących się kobiecością, elegancją i wyrafinowaniem. To właśnie w tamtym okresie czasu niezwykły wpływ na modę miały takie gwiazdy jak: Marilyn Monroe, Brigitte Bardot, Audrey Hepburn czy Grace Kelly. Kobiety, które do dzisiaj są inspiracją dla wielu twórców.

Lata 50.

Moda tamtych lat kojarzy mi się głównie z pikowaną torebką na łańcuszku, kostiumami z charakterystycznym żakietem i wąską spódnicą od Chanel a także szmizjerkami, rozkloszowanymi spódnicami, cygaretkami czy wzorami w pepitkę.

Dzisiaj podążając tym tropem przygotowałam dla Was razem z PROMOD trzy stylizacje na trzy różne okazje. W każdej z nich w roli głównej występuje sukienka w stylu lat 50. (czarna, czerwona oraz we wzory). Mam nadzieję, że moje propozycje zainspirują Was do wprowadzenia zmian w swoich szafach oraz pożegnania spodni na czas słonecznych, wiosennych dni. Co Wy na to? Jesteście gotowe? A może są tutaj kobiety, które zawsze wybierają kobiece elementy garderoby? :)

1. Propozycja na kawę z koleżanką

2. Propozycja na wieczór

3. Propozycja na randkę z ukochanym

zdjęcia: Mateusz

ZWIEWNA SUKIENKA WE WZORY - Promod

ZWIEWNA CZARNA SUKIENKA - Promod

ZWIEWNA CZERWONA SUKIENKA - Promod

TRENCZ - Tallinder (podobne znajdziesz tutaj)

ŻAKIET - Zara (podobne znajdziesz tutaj)

SZARY PŁASZCZ - SheIn

KASZKIET - Eugenia Kim

TOREBKA - Phillip Lim