Czułam to
Chwilę dalej, usiadłam na ławce. Rozpięłam płaszcz, odłożyłam torbę i pomyślałam, że ci ludzie są niesamowici. Tworzą z głębi duszy i nie boją się stanąć oko w oko z przechodniami. Oni wierzą w siebie i najprawdopodobniej znakomicie radzą sobie z obawami. Nie utożsamiają lęku z rezygnacją. Przeciwnie - trenują swoją osobowość, liczą się z odmiennymi reakcjami nieznanych im ludzi i poprzez sztukę odzwierciedlają swoją wewnętrzną energię. To naprawdę piękne.
Wtedy pomyślałam, że każdej z Was i sobie też, życzę takiego podejścia do życia, pełnego wiary we własne możliwości, ufności oraz umiejętności dostrzegania swoich własnych pozytywnych stron.
Dla Ciebie
Chciałabym, aby każdej z nas nigdy nie zabrakło wskazówek do radzenia sobie z własnymi "cichymi wewnętrznymi krytykami", nawet wtedy, kiedy nasze lęki i obawy przerastają nas same. Musicie wiedzieć, że jeśli prawdziwie wierzymy w siebie i własne umiejętności, a przy tym dajemy sobie prawo do popełniania błędów jesteśmy jedyne w swoim rodzaju. Bo potknięcia zdarzają się zawsze, ale ważne aby nie pozostać im posłusznym. To, co głównie stanowi źródło naszych lęków, ukryte jest w naszym niskim poczuciu wartości oraz traktowaniu codzienności, jako czegoś co chce nam "dokopać", zrobić krzywdę i okraść. Takim podejściem same spychamy siebie na przegraną pozycję. Wycofujemy się, rezygnujemy i roztaczamy wokół siebie negatywną aurę.
Ktoś kiedyś powiedział, że "złodziej, który chce kogoś okraść, wyławia z tłumu właśnie tę osobę, która boi się napadu, czuje się słaba i bezbronna."
Twoje pole energetyczne
Wobec tego nasze ciało, mimika, gesty, sposób poruszania, mówienia - zdradzają nas i informują osoby przebywające w naszych otoczeniu o tym, co czujemy i myślimy na swój temat. Tak więc, nawet jeśli czegoś nie potrafimy, nie radzimy sobie z czymś - przyznajmy się do tego. I miejmy świadomość tego, że inni ludzie czują i odbierają nasze "wewnętrzne pole energetyczne", które często mówi więcej niż my same, zanim otworzymy usta.
"Wytwarzamy wokół siebie aurę i nią emanujemy. To nie wydarzenia zdarzają się ludziom, tylko ludzie sprawiają, że one się im wydarzają." Joanna Godecka
Na koniec pięć wskazówek radzenia sobie z własnymi lękami i obawami.
1. Obiecaj sobie, że skończysz z tworzeniem złych i czarnych scenariuszy.
2. Przestaniesz rozpowiadać innym, jak bardzo jest Ci źle. (w ten sposób dajesz sobie sygnał, że właśnie w taki sposób musisz postępować, nawet wtedy, kiedy jest już lepiej).
3. Bądź konsekwentna i nie zmieniaj dobrego zdania na swój temat od razu, kiedy powinie Ci się noga.
4. Umacniaj własne poczucie wartości i chwal siebie, kiedy Twoje sprawy idą pomyślnie.
5. Każdego wieczoru, przed zaśnięciem dziękuj za wszystkie dobre rzeczy, które Cię spotkały.
A ponadto, każdego ranka unoś kąciki ust tak długo, aż naprawdę zaczniesz się uśmiechać i ukierunkujesz swój cały dzień na życzliwość i sukces! :)
SUKIENKA - H&M (podobne znajdziesz Tutaj)
OKULARY - CheapMonday (podobne znajdziesz Tutaj)
ZEGAREK - Daniel Wellington
PAZNOKCIE - Studio Papaya
Przy zakupie zegarka Daniel Wellington wraz z hasłem "cam_my" otrzymacie 15% zniżki na wszystkie modele zegarków DW. Kod ważny jest do 15.06.2016 r.
Przepiękna sesja <3
OdpowiedzUsuńBardzo ładne zdjęcia, obiecuję postarać się przestać marudzić :D
OdpowiedzUsuńRudaUrodowo - recenzja podkładów Annabelle Minerals
Od niedawna staram się codziennie żyć według podobnych zasad i zdecydowanie żyje mi się lepiej. My Polacy w dużej mierze cały czas cierpimy na kompleks niższości, ale widzę, że przez ostatnich parę lat wiele się zmieniło na dobre. I oby tak dalej :)
OdpowiedzUsuńwiesz Cammy, właśnie takiego wpisu potrzebowałam! dziękuję! :)
OdpowiedzUsuńps. wyglądasz pięknie!
Nawet nie zdajesz sobie sprawy ile siły znalazłam w Twoim poście. Te słowa były mi na prawdę bardzo potrzebne. Dziękuje!!!!!!!!! :-*
OdpowiedzUsuńCudowne zdjęcia! <3
OdpowiedzUsuń______________________
PERSONAL STYLE BLOG
http://evdaily.blogspot.com
Nikt nie lubi narzekań innych... więc czemu sami szukamy u nich współczucia, żaląc się na los? Sama lubię przebywać wśród kreatywnych osób, zawsze uśmiechniętych, pełnych optymizmu. Ale też pragnę, by inni dostrzegli kiedy jest mi źle. Każdego dnia zwalczam w sobie potrzebę wyżalenia i szukam dobrych stron, z lepszym a czasem gorszym skutkiem.
OdpowiedzUsuńŚwietnie napisany tekst i piękna sesja.
OdpowiedzUsuńTaaak, te wskazowki są totalnie pomocne. Juz kilka z nich kiedys wprowadzilam w zycie ;) pozdrawiam i zapraszam ;)
OdpowiedzUsuńPodziwiam takie osoby za niesamowitą odwagę i chęć realizowania marzeń..:-)
OdpowiedzUsuńPiękna sceneria i jak zwykle inspirujący tekst, pisz Kamilo jak najwięcej!
OdpowiedzUsuńpieknie się patrzy i czyta <3
OdpowiedzUsuńTwoje motywacyjne teksty i te zdjęcia- najlepszy blog <3
OdpowiedzUsuńZapraszam: Mój blog
Jak mi miło!! Bardzo dziękuję! :)
UsuńLekkie i prawdziwe słowa.W tym pędzie życia czasem o nich zapominamy. Dziękuję za przypomnienie:-)
OdpowiedzUsuńP.s Cammy,jak dla mnie pisz, pisz proszę więcej...nawet codziennie😊
Ania
Aniu bardzo dziękuję za motywujące słowa! :)
UsuńIt's definitely something I can see myself wearing haha <3
OdpowiedzUsuńZawsze znajdę u Ciebie motywację, za to Cię uwielbiam! Zdjęcia przepiękne, zdolnego masz męża :)
OdpowiedzUsuńBardzo potrzebny mi był taki wpis. Lubię tu zaglądać, a Twoje teksty zawsze podnoszą na duchu. Piękna sukienka www.adrianaemfashion.blogspot.co.uk
OdpowiedzUsuńPo pierwsze przepiękne zdjęcia, jestem pod wielkim wrażeniem *.* A tekst jest równie ujmujący jak fotografie, bardzo prawdziwy i nie brak mu refleksji.
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia :P
OdpowiedzUsuńwww.ladyagat.com
Święte słowa! A przy ostatnim zdaniu naprawdę zaczęłam się uśmiechać 😉
OdpowiedzUsuńPiękna sesja. Jestem pod wrażeniem i do tego jeszcze te okulary!
OdpowiedzUsuńŚliczna casualowa stylizacja:) a wskazówki bardzo prawdziwe, na pewno skorzystam!
OdpowiedzUsuńJa dopiero zaczynam, ale
Zapraszam do mnie!