Do Gdańska dotarliśmy późnym wieczorem w piątek. Na miejscu przywitała nas kochana ShinySyl razem z mężem Cyrylem. Pogaduchy nie miały końca, ale nie mogliśmy siedzieć do późnych godzin nocnych, ponieważ rano czekała nas wizyta w salonie TALLINDER...
Nie spóźniliśmy się i dotarliśmy na czas! Tym sposobem osobiście mogliśmy poznać uroczego sprawcę naszego weekendowego wyjazdu, czyli nową markę LPP - TALLINDER.
Uwielbiam, kiedy obowiązki mogę łączyć z przyjemnością :)
Wnętrze sklepu zachwyca swoją estetyką! Perfekcyjnie dobrana kolorystyka oraz stylowe meble robią wrażenie. Obrazy wiszące na ścianach zainspirowały mnie do wprowadzenia kilku zmian w naszym mieszkaniu.
Dodatki na żywo robią wrażenie!
Po wykonaniu "tajemniczego projektu", kawa w przemiłym towarzystwie - obowiązkowa! Pewnie domyślacie się, że wspólnych tematów do rozmów miałyśmy mnóstwo.
Gdynia Orłowo - moje ulubione miejsce - w połączeniu z budzącą się do życia wiosną, tworzą parę niemal idealną!
Klasyczny trencz i dobry humor to podstawa udanego dnia. Z ShinySyl zrozumiałyśmy się bez słów :)
Mogłabym tak siedzieć i podziwiać bez końca. To prawda, że natura uspokaja...
Nasz pełny skład w gotowości.
Ten widok zainspirował mnie do wykonania zdjęć do jednej z ostatnich sesji na blogu.
To musi się nazywać "porozumienie dusz". A już jutro na blogu nasza pierwsza, wspólna niespodzianka.
Po długim spacerze, czas na...
...małe przyjemności!
Hummus i pyszne falafele - uwielbiam.
To tylko skrawek naszego weekendu nad morzem. Kilka chwil uchwyconych telefonem. Więcej pozostało w moim sercu. Celebrowałam każdą chwilę i prawdziwie byłam - tu i teraz. Bo tak naprawdę największe znaczenie mają ludzie, których spotykasz na swojej drodze. To oni wnoszą cały wachlarz emocji i sprawiają, że zwyczajnie chce Ci się żyć!
Dobrego wieczoru!
Zamiast ciągle na coś czekać - zacznij żyć, właśnie dziś.
Jest o wiele później niż Ci się wydaje. — ks. Jan Kaczkowski
Przepiękne widoki i przepiękne słowa na końcu. Co do tej plaży, na której stoją te zielone łodzie... Widziałam ją dziś na zdjęciach u Pauli Jagodzińskiej! Miała tam swój plener ślubny :)
OdpowiedzUsuńJeśli jesteś zainteresowana testem matowych błyszczyków od Golden Rose, to zapraszam do ostatniego posta :)
http://blogwspodnicy.blogspot.com/2016/04/matowa-pomadka-w-pynie-golden-rose-test.html
Czuję,że inni żyją a tylko wegetuję :(
OdpowiedzUsuńPzdr.Ulcia
Zawsze obiecuję sobie, że ruszę się z miejsca, pójdę do przodu, chcę wciągnąć w to partnera... I to tyle, dalej leżę i marzę. Nie robię nic w tym kierunku żeby je spełnić
OdpowiedzUsuńUwielbiam polskie morze! Przepiekne zdjecia ❤
OdpowiedzUsuń<3 przemiłe słowa...
OdpowiedzUsuń"Bo tak naprawdę największe znaczenie mają ludzie, których spotykasz na swojej drodze" - oto esencja tego wpisu. Piękne krajobrazy i mądre słowa. Jak zawsze z niecierpliwością czekam na kolejne posty. Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńŚwietna fotorelacja! ;-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam nasz nadmorski klimat! Trójmiasto darzę ogromnym sentymentem i lubię tam wracać, za tydzień wybieram się na weekend i już się nie mogę doczekać :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje wpisy Daja tyle potrzebnej energii. Milo jest uslyszec motywujace do dzialania hasla, zawsze z przyjemnoscia tu wracam! Mialas piekny weekend, super Pogode I doborowe towarzystwo. Uwielbiam to miejsce nad morzem. Pzdr
OdpowiedzUsuńFajnie, że z ShinySyl nawiązałyście tak dobry kontakt.
OdpowiedzUsuńSalon fryzjerski zapowiada się bardzo ciekawie.
Zazdroszczę tego odpoczynku nad morze.
Pozdrawiam Zocha
http://www.zocha-fashion.pl/
Piękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńPiekne zdjecia ;)
OdpowiedzUsuńwww.ladyagat.com
zazdroszczę <3
OdpowiedzUsuńJak zawsze wie z duszą, nic więcej nie musisz dodawac:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam spędzać weekendy nad wodą!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne widoki.Zazdroszczę wypoczynku.
OdpowiedzUsuńCudowne zdjęcia, weekend widać spędzony z klasą :) a do tego morze - idealnie.. :)
OdpowiedzUsuń