Czy warto w życiu być odważnym?

Czasami w naszym życiu przychodzi taki moment, kiedy nie wiemy w którą stronę powinnyśmy pójść. Kusi nas wizja poukładanego i stabilnego życia. Lubimy bezpieczeństwo oraz ciepły kąt, ale z drugiej strony jesteśmy ciekawe, co znajduje się dalej. Tkwi w nas niesłabnąca ciekawość i chcemy w końcu poznać prawdziwy smak i wszystkie kolory życia, dlatego nie mamy innej możliwości - musimy wyjść poza ramy codziennej, znajomej drogi do sklepu...

Pewnego popołudnia, dziewczyna imieniem Zuza postanowiła wybrać się do lasu. Pełna optymizmu spakowała swoją torbę i ruszyła w nieznane. Po drodze jednak, spotkała wiele osób, które odradzały jej ten pomysł i ostrzegały przed konsekwencjami. Wielu z nich straszyło ją groźnym wilkiem, który pożera młode osoby oraz ciemną aurą w lesie, w której łatwo można się zgubić.
Słuchaj dobrych rad! - mówili. Ale ona oczywiście poszła. Poszła pomimo przestróg i spotkała tam wilka, tak jak jej mówiono.
"Wszyscy znajomi jednogłośnie podsumowali jej wyprawę słowami - A nie mówiliśmy?
Jednak Zuza nie przejmowała się opinią innych, a ich narzekania, podsumowała krótkim: To moje życie, nie żadna bajka, wy głupcy. Muszę chodzić do lasu i muszę spotkać wilka, bo inaczej nigdy nie zacznę naprawdę żyć!"

Co według Was oznacza "naprawdę żyć"? Czy zastanawiałyście się kiedyś nad tym? A może Wasze życie właśnie tak wygląda? 

Mnie coraz częściej nachodzą różne refleksje i zwyczajnie zastanawiam się czy wybrany przeze mnie kierunek jest tym właściwym - szczególnie tu i teraz, bo tak naprawdę nie wiem co będzie za kolejne pięć czy dziesięć lat. Wy też nie. Wiem jednak co mam teraz i chcę żyć tak, aby nigdy nie żałować. Zuza z powyższej historii chce coś zmienić w swoim życiu, ale potrafi to robić, ponieważ ma odwagę!

Odwagę, aby sprzeciwić się osobom ze swojego otoczenia. Odwagę, aby spróbować nieznajomego. I w końcu odwagę, by przekonać się czy jej obecne życie jest już tym wszystkim, co mogła poznać, dotknąć i poczuć. Wychodzi na przeciw plotkom, oskarżeniom i negatywnym opiniom, jest w tym doskonała i każda z nas powinna wziąć z niej przykład. Pomyślcie jak wiele fascynujących historii tracimy, ponieważ brakuje nam odwagi. Boimy się oceny ze strony innych, porażki, odrzucenia, a może po prostu jest nam wygodnie, kiedy robimy dosłowne minimum w swoim życiu.

Warto być - odważną

Jakkolwiek nie postępujesz, bądź odważna każdego dnia i próbuj. Zacznij od małych kroków. Churchill powiedział kiedyś, że: "Jeśli w życiu, brakuje miejsca na odwagę, to inne cnoty, są bez znaczenia". Odwaga jest kluczem i otwiera nam wiele drzwi. Jestem przekonana, że Ty w swoim życiu niejednokrotnie wykazałaś się wielką odwagą, bo tak naprawdę trzeba mieć odwagę, aby kogoś kochać i być z nim w poważnym związku, trzeba mieć odwagę, aby urodzić i wychować dzieci, trzeba mieć odwagę, aby podejmować trudne decyzje na studiach oraz w pracy i w końcu trzeba mieć odwagę wybrać drogę dla siebie...

Przez cały czas zmagałam się z piętnem nieśmiałości, które sama dla siebie wykreowałam we własnej głowie i jeszcze przy każdej możliwej okazji przypominałam sobie o nim. A teraz piszę ten tekst i czytam słowa duńskiego filozofa Kierkegaard'a, które brzmią: "pokazać siebie to największa odwaga". Hm... chyba po raz pierwszy spojrzałam na mojego bloga w ten sposób. Właśnie zrozumiałam, że pierwszy i drugi krok jest już za mną, bo pokazać siebie (zewnętrznie) to jedno, ale pokazać swoją duszę to drugie (i z pewnością mające większą wartość).

Dlatego już na koniec, chcę Ci powiedzieć, że każdy odważny czuje lęk, ale mimo to idzie i pokonuje swoje słabości. Wyobraź sobie, że ja za każdym razem publikując wpis odczuwam lęk i strach, ale pomimo to, klikam przycisk "publikuję" i przypominam sobie słowa Jacka Walkiewicza (psychologa i trenera):

-A co, jeśli się przewrócę?
-To się podniosę.
-A jeśli się nie podniosę?
-To sobie poleżę.

Proste, ale jakże prawdziwe. W naszym życiu największym przeciwnikiem - jesteśmy my same dla siebie, dlatego od dzisiaj ufasz sobie, traktujesz siebie jak najlepszego przyjaciela, mówisz o sobie w pozytywny sposób i otwierasz się na zmiany. Oswajasz się ze strachem, bo tylko psychopata mówi, że się nie boi. Wszyscy się boimy, ale powolne wypływanie na pełne morze z ciepłych, domowych kapci, może być najpiękniejszym doświadczaniem życia, jakie masz szansę zrobić TERAZ.

Historia przedstawiona w tekście inspirowana fragmentem książki "Biegnąca z wilkami" Clarissa Pinkola Estes.

zdjęcia: Mateusz

spodnie - HM Trend (podobne znajdziesz Tutaj)
koszula - HM Trend (podobne znajdziesz Tutaj)
marynarka - Rubin
botki - Guess (podobne znajdziesz Tutaj)
okulary - CheapMonay (podobne znajdziesz Tutaj)
torebka - Phillip Lim