Aby zbudować poczucie własnej wartości potrzebujesz miłości, akceptacji oraz uznania ze strony bliskich, ale co zrobić, kiedy wszystko układa się nie po Twojej myśli? Gdzie szukać odpowiedzi?
Posłuchaj!
Do Mistrza pewnego razu przyszedł młody człowiek skarżący się na to, że nic mu w życiu nie wychodzi, nie ma żadnego talentu, ani urody, ani bogactwa. Płakał nad swoim losem i powtarzał, że jest głupi i niezdarny. Pragnął się zmienić, chciał żeby ludzie zaczęli go szanować.
Mistrz spojrzał na niego i powiedział, że pomoże mu rozwiązać jego problem. Wcześniej jednak, to on musi pomóc Mistrzowi w pewnej sprawie.
Młody człowiek znowu poczuł się odrzucony, nie mając jednak pomysłu na to, jak pomóc sobie, zgodził się na jego warunki.
Mistrz zdjął z palca pierścień i powiedział do młodzieńca: mam do spłacenia dług, dlatego pojedź na targ i sprzedaj go. Pamiętaj jednak, aby dostać za niego możliwie jak najwięcej i nie przyjmuj zapłaty poniżej jednego dukata.
Młody człowiek pojechał na targ, chodził i oferował handlarzom swój pierścień, kiedy jednak mówił im cenę wszyscy wybuchali śmiechem i kiwali głowami. Żądana cena była dla nich nie do przyjęcia, jeden z nich zaproponował w zamian stare miedziane naczynie, a kolejny miskę ryżu.
Przygnębiony swoim niepowodzeniem wrócił do Mistrza. Czuł się okropnie, nie dość, że zawiódł Mistrza to jeszcze nie uzyskał pomocy dla siebie. W myślach powtarzał sobie: "Jestem idiotą nic nie potrafię!".
Mistrz, kiedy ujrzał chłopaka z powrotem w ogóle się nie zdziwił. Uspokoił go i kazał mu pojechać z tym samym pierścieniem nie na targ, ale do jubilera, aby sprawdzić jego prawdziwą wartość.
Młody człowiek dotarł do jubilera. Ten długo badał klejnot w świetle lampy, patrzył na niego oraz ważył. W końcu rzekł: - Chłopcze, powiedz Mistrzowi, że jeżeli zależy mu na tym, abym od razu kupił pierścionek, nie mogę dać mu więcej jak 58 dukatów, jeśli poczeka jednak jestem w stanie zaoferować mu nawet około 70 dukatów. Ale jeśli to pilne...
Młodzieniec nie czekał nawet chwili, pobiegł radosny do Mistrza, aby podzielić się z nim dobrą nowiną. - Mistrzu, chcą mi dać 70 dukatów, a tamci na targu proponowali miskę ryżu i pukali się w głowę!
Mistrz wysłuchał młodego człowieka i powiedział:
- Widzisz, Ty też jesteś jak ten pierścionek. Jesteś skarbem, cennym i jedynym w swoim rodzaju. Twoją wartość może oszacować tylko prawdziwy ekspert. Dlaczego wymagasz od życia, aby twą prawdziwą wartość odkrył obojętnie kto? Zrozum, że nie każdy to potrafi, dlatego nie wszyscy będą Cię szanować i doceniać. Musisz wiedzieć jednak, że nie ma to nic wspólnego z Twoją prawdziwą wartością...
"Pozwól, że Ci opowiem..." Jorge Bucay
Pozostawiam Cię z tą opowieścią... a jeśli zainteresował Cię ten temat, sprawdź podobny wpis na moim blogu: Poczucie własnej wartości - jak je zbudować?
wełniany sweter - OUTFIT FORMAT
spodnie - PresKA
etola - TOVA
marynarka - Zara
bransoletka - Jubiler Sezam
buty - Michael Kors
okulary - CheapMonday (podobne znajdziesz Tutaj)
Niesamowita historia i bardzo prawdziwa. Dzis przezylam sytuacje, ktora ta historia pozwolila mi zaakceptowac. I noe zrezygnuje z dalszego walczenia o swoje racje :) Piekna marynarka - czy jest dostepna w obecnej kolekcji zara?
OdpowiedzUsuńTak, to obecna kolekcja :)
UsuńWspaniała historia, fajnie by było, gdybyś kiedyś na blogu podzieliła się tytułami swoich ulubionych książek o tematyce motywacyjnej. Bardzo lubię czytać Twoje posty a w tego typu książki zagłębiam się kiedy mogę :)
OdpowiedzUsuńDobry pomysł! Przygotuję taki wpis :)
UsuńWiesz, śmiałam się na głos z żabek w śmietanie, ale gdy przeczytałam te słowa: "Dlaczego wymagasz od życia, aby twą prawdziwą wartość odkrył obojętnie kto? Zrozum, że nie każdy to potrafi, dlatego nie wszyscy będą Cię szanować i doceniać. Musisz wiedzieć jednak, że nie ma to nic wspólnego z Twoją prawdziwą wartością..." po prostu się popłakałam. Twój blog potrafi wszystko.
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję!
UsuńJestem wzruszona...
Ściskam!
Trafiłam tutaj, kiedy wszystko wydawało mi się jałowe i bez sensu, ale dzięki Tobie nauczyłam się wreszcie tej sztuki, którą bracia Wachowscy zastosowali w "Matriksie" - zmieniłam punkt widzenia i teraz patrzę na życie z zupełnie innej perspektywy :) Działa! Dziękuję, że jesteś :)
UsuńPozdrawiam serdecznie, Magda
Oj ta ocena własnej wartości- często z tym właśnie mam problem. Moja figura po dwójce dzieci i kilka lat po trzydziestce jest lepsza od niejednej nastolatki... Rozmiar 34, gładka cera, włosy też raczej ok a ja w głębi siebie jestem zakompleksiona.... Jestem z natury delikatna i byle co sprawia, że moja samoocena nie jest taka jak powinna...
OdpowiedzUsuńMoże też mój zodiakalny znak też mnie tym naznacza... Pięknie napisałaś - jak zwykle ;-) i zdjęcia też piękne - jak zwykle :-) pozdrawiam Cię. Małgorzata.
Bardzo dziękuję za Twoją wiadomość.
UsuńMałgorzato - pora to zmienić! :) Czy Twój problem nie wynika z negatywnych doświadczeń z okresu dzieciństwa/dorastania?
Pozdrawiam również :-)
Nie :-) z dzieciństwa mam same miłe wspomnienia... Ja chyba niestety od dziecka byłam nieśmiała i nie wierzyłam we własną moc ;-) teraz pracuję nad tym by się zmienić :-)
Usuń;-) Od razu poprawił mi się humor
OdpowiedzUsuńPS Śliczny płaszczyk.
Jestem pod ogromnym wrażeniem przemiany jaka zaszła na blogu, na plus oczywiście:)
OdpowiedzUsuńTy Kamilo jak zawsze przepiękna! Pozdrawiam:)
Ciesze się i dziękuję! :)
UsuńSuper Kamila, że to napisałaś :)
OdpowiedzUsuńOlu :*
Usuńbardzo ładna stylizacja :)
OdpowiedzUsuńjejku jaki piękny i prawdziwy tekst ! rzeczywiście coś w tym jest !
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam opowieść. Oby każdy zawsze uwazal siebie za taki "pierscionek" ;)
OdpowiedzUsuńI oby każdy trafił na odpowiedniego jubilera:)))
UsuńTo prawda! :)
UsuńŚwietny wpis :]
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńPiękna stylizacja ❤❤❤ świetnie piszesz Kamilko, pozdrawiamy :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
UsuńŚciskam.
Uwielbiam tego rodzaju opowieści, są zawsze motywujące i niesamowicie inteligentne :)
OdpowiedzUsuńNiesamowita historyjka ♥ mocna, dociera do najgłębszych warstw i o to chodzi, uwelbiam takie małe wstrząsy, które budzą człowieka skłaniając do myślenia ♥ Wspaniała stylizacja, marynarka rewelacyjna jest piękna, całość bardzo mi się podoba, absolutnie trafiasz w mój gust !! Podoba mi się każdy element. Cieszę się, że Cię znalazłam, szukam ludzi inspirujących, dzięki !!!
OdpowiedzUsuńMiłego dnia
Pozdrawiam
świetna stylizacja Kamilko!!
OdpowiedzUsuńBardzo mądry ten Mistrz, każdy człowiek ma w sobie coś cennego, tylko wielu właśnie o tym nie wie. Można by dużo powiedzieć na ten temat. Podobnie jest z przyjaciółmi, lepiej mieć kilku takich naprawdę niż dwudziestu nijakich, którzy jak potrzeba to ich nie ma. A stylizacja na tak, podoba mi się zwłaszcza marynarka.
OdpowiedzUsuń