Jednak blogowanie to nie wszystko. Oprócz tworzenia własnej strony zajmuję się również tworzeniem tekstów dla zewnętrznych marek, głownie o tematyce związanej z modą, ale nie tylko. Wkrótce rozpoczynam również projekt, w którym będziecie mogły poznać mnie w roli stylistki. Więcej szczegółów pojawi się pewnie niebawem, sama jestem ogromnie ciekawa...
Cały proces powstawania posta rozpoczyna się od pomysłu. Wena twórcza potrafi mnie dopaść w każdej sytuacji, dlatego zawsze mam ze sobą kalendarz, w którym zapisuję pojawiające się pomysły. Przygotowanie całego tekstu wraz z korektą oraz obróbką zdjęć zajmuje mi najczęściej od czterech do nawet ośmiu godzin. Staram się, aby poruszane przeze mnie tematy dotyczyły nas wszystkich.
Narzędzia w mojej pracy
Po pierwsze kalendarz, w którym zapisuję wszystkie moje pomysły na posty. W nim znajduje się również rozkład publikacji, które pojawiają się na blogu - lubię mieć wszystko zorganizowane i poukładane.
Następnie aparat fotograficzny. Czym byłoby to miejsce bez zdjęć? Nawet pomimo zmian na blogu (o których pisałam tutaj) nie zrezygnowałam.... i raczej nie zrezygnuję z zamieszczania w tym miejscu zdjęć.
Na koniec najważniejsze narzędzie w mojej pracy, które umożliwia mi kontakt z Wami. Mowa oczywiście o komputerze, z którym rzadko się rozstaję. Towarzyszy mi w podróżach dalszych i bliższych, wykorzystuję go zarówno do celów czysto prywatnych, jak i zawodowych. W związku z tym bardzo się ucieszyłam, kiedy firma ASUS zwróciła się do mnie z propozycją przetestowanie ich nowego ultrabooka - ZenBooka UX305.
Jaki jest ZenBook ?
Do tej pory zawsze pracowałam na laptopie o standardowych wymiarach, tzn. o przekątnej ekranu 15,5 cali, wadze ponad 2,5 kg i nie zdawałam sobie sprawy jak cienkie i lekkie mogą być laptopy. Kiedy kurier dostarczył mi nowego ASUSA i pierwszy raz wzięłam go do ręki nie mogłam uwierzyć, że jest to narzędzie, które parametrami nie odbiega od mojego dużego komputera. ZenBook waży zaledwie 1,2 kg, a jego grubość to jedyne 1,23 cm, co sprawia, że z łatwością mogę go nosić w torebce.
Aby nie być gołosłowną, postanowiłam go przetestować w moich codziennych obowiązkach. ASUS pojawił się ze mną na szkoleniu oraz spotkaniach, zabrałam go również na wyjazd zagraniczny i powiem Wam....jest świetny!
Co przekonałoby mnie do jego zakupu:
- waga oraz wymiary,
- całkowita cisza podczas pracy laptopa,
- wydajna bateria, która pozwala mi na pracę bez ładowania przez cały dzień,
- elegancki wygląd.
Jednak wymiary to nie wszystko, ponieważ liczy się również wnętrze. Z uwagi na to, że podczas przygotowywania postów korzystam z programów graficznych, mój komputer musi posiadać odpowiedni procesor, a także wysokiej rozdzielczości ekran, który pozwoli mi na pracę przy obrabianiu zdjęć. Tutaj również ASUS pozytywnie mnie zaskoczył i w pełni spełnił moje potrzeby.
Jeżeli szukacie laptopa, którego będziecie mogły wszędzie zabrać bez najmniejszego wysiłku, który pozwoli Wam na całodzienną pracę bez konieczności ładowania baterii i który jest naprawdę elegancki to szczerze polecam Wam ZenBooka. Myślę, że się nie zawiedziecie.
Ściskam.
Zdjęcia wykonane dzięki uprzejmości Charlotte - chleb i wino w Krakowie. Dziękuję!
Piękne zdjęcia i piękna Ty!
OdpowiedzUsuń:) Bardzo się cieszę, że zdjęcia się podobają!
UsuńNie mogę się napatrzeć, kobieta z prawdziwą klasą! :)
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńWidzę, że nie tylko mnie wpisy na bloga zajmują tyle czasu... :) łatwo się czyta/ogląda, trudniej przygotowuje. :)
Otóż to!
UsuńTo co widać na blogu to tylko mała namiastka pracy :)
Prześliczne zdjęcia i fantastycznie wyglądasz :) Bardzo fajnie czyta się Twoje posty kochana ;)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę! :)
UsuńMiłego dnia!
Nasza piękna promienna Cammy :) świetny zwyklaczek zaprezentowałaś!
OdpowiedzUsuńWłaśnie przeżyłam szok! Twój blog jest świetny! Elegancki i starannie prowadzony. A jestem w szoku, bo jestem tutaj pierwszy raz! Żałuję, że nie znalazłam Cię wcześniej! Będę zaglądać częściej - pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńZdecydowanie - blogowanie wymaga naprawde duzo pracy, wberw pozorom i temu, co mowi sie w mediach... Ostatnio tez zaopatrzylam sie w Asusa ;) pozdrawiam i zapraszam ;)
OdpowiedzUsuńCammy wyglądasz nieziemsko, tak promiennie! Nigdy się nie zmieniaj :*
OdpowiedzUsuńDziewczyny - dziękuję! :)
UsuńJeśli chcemy tworzyć coś naprawdę dobrego, trzeba poświęcić się temu w 100%. Sama prawda.
OdpowiedzUsuńFajnie że opowiedziałaś o swojej pracy, mam laptopa tej firmy i jest jak najbardziej OK;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńCoraz bardziej lubię tu przychodzić. Zdjęcia i teksty coraz bardziej mnie zachwycają. I ten twój uśmiech - zarażam się pozytywną energią:))
OdpowiedzUsuńCudownie - bardzo mnie to cieszy! :)
UsuńPiekne zdjęcia, świetny laptop , waga jest na prawde bardzo mała :)
OdpowiedzUsuńwww.emynia.com
Bardzo przyjemny tekst. Też właśnie wymieniłam mój wysłużony laptop na macbooka i jestem zachwycona najbardziej jego lekkością ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny - estetyczny blog.Miło będzie go śledzić :). Brawo!
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
UsuńZawsze marzyłam o takiej pracy, że będę sobie siedzieć w fajnej kawiarni z laptopem i kawą w ręku i nie będę się musiała wysilać, by zarobić. Obecnie chyba powinnam być szczęśliwa, że mi się to udało, ale z drugiej strony nigdy nie sadziłam, że będzie to wymagało takiej samodyscypliny, żeby się nie obijać ( w końcu nikt ie kontroluje).
OdpowiedzUsuńA zdjęcia jak zwykle cudowne.
W pełni się zgadzam!
Usuńbardzo fajny świeży post :-) fajny malutki komputerek, ja mam tradycyjnego laptopa i faktycznie teraz tak patrząc z boku jest ogromny :D
OdpowiedzUsuńJa mam zenbooka ux303 i również jestem bardzo zadowolona z niego.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńBardzo ładne zdjęcia, z przyjemnością czytam twojego bloga. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło! :))
UsuńDziękuję.
a jaki mialas swoj stary komputer - albo jakiego uzywasz jesli chodzi o 15,6 cali?
OdpowiedzUsuńSony vaio :)
Usuń