Niestety życie za każdym razem weryfikuje nasze plany i zamiary.
Często nie ułatwia nam zadania. Problemy mnożą się, jak grzyby po deszczu. O ile na początku nasza motywacja jest duża, tak z biegiem czasu wypalamy się i tracimy grunt pod nogami.
Rezygnujemy albo walczymy dalej. To od nas samych zależy, jaką decyzję ostatecznie podejmiemy.
Chciałabym abyś w myślach odpowiedziała sobie na pytanie: Jak bardzo wytrwała jesteś? A teraz przeczytaj historię, którą przytacza Jorge Bucay (lekarz i terapeuta) w książce "Pozwól, że Ci opowiem..." i wyciągnij wnioski. Ja już to zrobiłam.
Były kiedyś dwie żaby, które wpadły do naczynia pełnego...śmietany. Od razu zdały sobie sprawę w jak beznadziejnej sytuacji się znalazły - utrzymanie się dłuższy czas na powierzchni gęstej masy było niemożliwością. Początkowo dwie żaby przebierały łapkami w śmietanie, aby dotrzeć do brzegów niewielkiego naczynia, niestety każda próba kończyła się wielkim rozczarowaniem.
Traciły nadzieję i pomału tonęły...
Jedna z żabek, nagle powiedziała na głos:
- Już dłużej nie mogę. Stąd nie ma wyjścia!
- Nie chcę przedłużać mojego cierpienia i tak umrzemy z wyczerpania. Jaki sens ma daremne zużywanie sił?
I poddała się...
Po chwili była już na dnie białej, gęstej masy.
Druga żaba obserwując koleżankę, chwilę zamyśliła się i wykrzyknęła:
- Nie ma stąd wyjścia! Tutaj nie można ruszyć się w żadną stronę, ale nie chcę umierać! Będę walczyć do ostatniego tchu!
Mijały kolejne godziny, a żaba przebierała łapkami w tym samym miejscu.
I nagle śmietana zamieniła się w...masło!
Zdziwiona, ale ogromnie szczęśliwa żaba wypełzła z naczynia i wróciła do swojego domu.
Jeśli właśnie angażujesz wszystkie swoje siły w zajęcia, które nie przynoszą oczekiwanych rezultatów - nie poddawaj się, bo nigdy nie wiesz, jak blisko jesteś celu! :)
zdjęcia: Mateusz
bluzka - Szafomania
spodnie/kuloty - SheIn
buty - Avarca Pons via Nomada
okulary - Fossil (podobne znajdziesz Tutaj)
paznokcie - Studio Papaya
Piękna historia, naprawdę mnie zauroczyła. :)
OdpowiedzUsuńZnałam ją w wersji ze szczurami :) Podobno są inteligentne, więc historia robi się prawdopodobna ....
OdpowiedzUsuńA poza tym - jest w tej opowieści dużo racji :)
Bardzo dużo! :)
UsuńW ogóle polecam książkę, jest w niej jeszcze więcej dających do myślenia bajek :)
Ogród botaniczny jest idealny na sesje! Też tam ostatnio fociłam :) A Ty - zachwycasz jak zwykle swoją prostotą!
OdpowiedzUsuńOo to czekam na efekty! :))
UsuńTam jest pięknie!
historia daje do myślenia, dzięki:))
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPiękna, delikatna koszula :) Uwielbiam Ciebie w klasycznych zestawach !
OdpowiedzUsuńznam to opowiadanie, jego autorem jest BRUNO FERRERO. Jego opowiadania to prawdziwa uczta dla ducha :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Ja je przeczytałam po raz pierwszy w książce "Pozwól, że Ci opowiem...", ale z przyjemnością zajrzę do pozycji polecanej przez Ciebie :)
UsuńPiękne ostatnie zdjęcie <3
OdpowiedzUsuńDziękuję! :) :)
Usuń<3
Motywujący wpis :)
OdpowiedzUsuńSama ostatnio poszukuję motywatorów, dlatego postanowiłam się nimi dzielić :)
UsuńDobrej nocy :)
Fajna opowieść i fajny zestaw! Zwłaszcza bluzka mnie zachwyciła!
OdpowiedzUsuńDzięki Paulina! :) :)
UsuńPrzepiękny prosty, klasyczny zestaw, takie pasują Ci najbardziej. Zapraszam w odwiedziny i do siebie. pzdr
OdpowiedzUsuńFajny zestaw, bardzo podoba mi się kopertowa bluzka :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Zocha :)
znam tą historię od dawna :) jest super motywująca! prześliczne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńHistoria jest świetna i pierwszy raz ją słyszę :) bardzo mnie zmotywowałaś do działania dziękuję
OdpowiedzUsuńhttp://beautylook5.blogspot.com/
Cieszę się, niesamowicie! :)
UsuńBardzo mądre i motywujące słowa.Kiedyś słyszałam tą historyjkę ale miała inny oddźwięk niż dziś .Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo życiowa historyjka, wiele razy w życiu "przebierałam nóżkami" :) bardzo podoba mi się, Kamilo jak dojrzewasz i stajesz się coraz bardziej świadomą siebie kobietą, a tak na marginesie, śliczna bluzka...
OdpowiedzUsuńNie można się poddawać trzeba też wierzyć ;)
OdpowiedzUsuń