A właśnie tego wszystkiego w obecnym czasie najbardziej mi brakuje. Desperackie posunięcia nie kończą się na wyborze bieli, lecz idę dalej...decyduję się na spódniczkę w kształcie litery A (podobny model nosiłam ostatnio z 10 lat temu). Już wiem, że nie czuję się w niej tak komfortowo, jak w ulubionych spodniach, ale nie zapomnę o niej podczas kolejnego gorącego weekendu. Bluzka z motywem sznurowania również przywołuje wspomnienia z lat dzieciństwa. Podobne rozwiązania mogliśmy zobaczyć, m.in. na wybiegu Gucci - wiosna 2015.
spódniczka - Tutaj
kamizelka - Tutaj
bluzka - Tutaj
torebka - Michael Kors
okulary - CheapMonday (podobne znajdziesz Tutaj)
ślicznie :*
OdpowiedzUsuńwow, wyglądasz fantastycznie! :)
OdpowiedzUsuńTorebka od Korsa wspaniała. A look wyborny.
OdpowiedzUsuńSuper wyglądasz! Ja też latem sięga często po biel!
OdpowiedzUsuńMnie się spodobała bluzka. Hmm, takiej spódnicy chyba jeszcze nie miałam (ale nie widzę w niej litery A!) :D ;) pozdrawiam, zapraszam :)
OdpowiedzUsuńWOW wyglądasz inaczej niż zawsze i świetnie to wszystko gra;)
OdpowiedzUsuńświetna stylizacja :)
OdpowiedzUsuń